piątek, 9 października 2009

Jesiennie...


Lubię ten widok z okna rano.

Tak...sloneczny ranek cieszy, nawet jesienny. Lubię patrzeć na zmieniające się za oknem widoki, codziennie inaczej i inaczej o każdej porze roku. Teraz zmieniają się kolory. Powoli poszerzy się moje "okno na swiat". Opadną liscie i będzie widać więcej, dalej...Chcialabym mieć stól w kuchni przy oknie.
Lubię ten widok z okna rano.

Koroneczko, dla Ciebie widok z drugiej strony!

Też slonecznie! Bo to już po południu. Taki dzisiaj ladny dzień. Kwitną jeszcze moje pelargonie, róże...ladnie jest.
A ta co spi i nie widzi wstającego slońca - w poniedzialek zobaczy(jesli będzie slonecznie!)-bo idzie wczesniej na zajęcia!

Dzisiaj "piąteczek" ;) W weekend robótki zaplanowalam. Szala przybywa, już ma 150cm długosci. Nie mogę się doczekać aż zacznę wykończenie. Brzeg będzie wykończony taką koronką... Nie znam za bardzo tych fachowych nazw ale to chyba border sie nazywa.
No i...oswoję trochę bloga ;)O! Nauczę się jak pisać by zamiast literki "l" bylo "l" z kreseczką. Z tym datownikiem też co nie tak! Dzisiaj piąteczek!!!

5 komentarzy:

  1. Ale ładne! ;) Kto śpi ten tego nie widzi... xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Widok z drugiej strony zdecydowanie bardziej mi się podoba. :)))
    A z datą... Może zaczęłaś tę notkę pisać wczoraj? Bo wtedy nieważne, kiedy publikujesz, ważne kiedy zaczęłaś, tak blogspot datuje.
    I ten szal. Ech! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej
    u mnie daty są ok ale godzina jakaś z kosmosu :)
    Tak bardzo się cieszę, że tesz masz bloga już zaczełam go obserwować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolcia coś sie obijasz? nuuuuudy tutaj, pokazuj co tam robisz?

    OdpowiedzUsuń