czwartek, 7 stycznia 2010

Proszę bardzo...



...gotowe, oprawione i wręczone.

19 komentarzy:

  1. Jolciaaaaaa - a ja myślałam, że Ty tylko szycie i szycie ...a tu proszę...(ten rozdziawiony)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo, Jooooooolcia! Fiu, fiu!






























    A czemu "Katarzyna minus Wojciech?" :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Najkrótsza notka na blogu :-D
    To ja też napiszę krótko: byłam, widziałam i się zachwyciłam!

    OdpowiedzUsuń
  4. łomaaatkoooo jakie cudne!!! po oprawieniu to dopiero jest efekt - jej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki, dzięki :)))
    Lucille - czasem wyszywam, czasem... zagladaj tutaj to zobaczysz co jeszcze robię!
    Koroneczko tak było w oryginale. A myślisz, że lepiej było napisać K+W=M ;)?
    Obdarowani zaskoczeni i podoba się... a ja dumn z siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wygląda, dobra oprawa to jak eleganckie buty - dodają szyku !!!

    Skończyłam obrazek, który będzie kolejnym etapem :)))) i w podobnej kolorystyce :)zaraz go pokażę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jolcia bo to powinno być K+M+B :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jolcia, musisz spruć! [zaklejony] :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Renulek - na drzwiach se napisz, na drzwiach!
    Eeee... Koroneczko Ty zawsze coś wymyślisz! Nic już pruć nie będę! Tak było w oryginalnym (!), podkreślam - o r y g i n a l n y m - wzorze i tak ma być!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczny!
    Ramka dodaje klasy.
    Cudowny prezent.

    Jolu, z tej serii jest jeszcze wzór z okazji narodzin dziecka...

    OdpowiedzUsuń
  12. U Krzysi... widziałam Agnieszko! Może się kiedys przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Krzysia, dzięki. Zgłosze się do Was jak będę w potrzebie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jolcia, pięknie! Elegancko!
    A ten minus jest absolutnie na miejscu. żadne tam "i" czy plus. To są dwa oddzielne światy, które muszą razem być. I nie ma najmniejszego powodu, by je miesząc ze sobą. Zawsze wolałam biało-czarny od białego z czarnym, to drugie, to tylko szarość...

    Praca świetna, że tak sobie na moment wrócę do początku :-))

    OdpowiedzUsuń
  15. Jolcia, piękny efekt! Ale przede wszystkim niesamowicie osobisty i sentymentalny prezent.
    Oj z pewnością spojrzenie na niego za lat naście wywoła w Młodych i w Tobie łezkę wzruszenia...

    OdpowiedzUsuń
  16. Lilka! Dziękuję za Twoją opinię co do tego plusa, minusa... Elegancko! tak miało być i już. :)))

    OdpowiedzUsuń