czwartek, 4 marca 2010

Kolejna para skarpetek

Zima jakoś nie chce odpuścić. Napadało znowu śniegu i chyba mroźna noc się zapowiada.
No to cóż, jeszcze jedna para skarpetek, by w nogi było ciepło.


14 komentarzy:

  1. łomatko!! różowe!!! Jooooooolcia boskie soooom :)))) (mc)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda... one takie różowe to nie są... ale w ciepłych kolorkach :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne te skarpetki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Skarpetki ciepłe zimowe, ale kolorki już wiosenne, śliczne :)
    elkaj

    OdpowiedzUsuń
  5. Jolcia czy jeśli teraz bardzo, ale to bardzo, bardzo zacznę Cię prosić, to do przyszłej zimy byś mi zrobiła takie [tenbłagający]. Zaczynam już, wzorem Ani :), zbierać na nie, choć wiem.....są bezcenne.
    Zakochałam się w Twoich skarpetkach !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. ojaaaacieeee ale słodziusieeeee!!! ciekawe czyje łapki ogrzeją... [ten który wie, ale nie powie]

    OdpowiedzUsuń
  7. Jolcia jakie CUDNE i co za kolor!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fiu, fiu! A czyje to takie zgrabne stópki? :D

    OdpowiedzUsuń
  9. zima w pełni więc się przydadzą.ślicznie dobrane kolory

    OdpowiedzUsuń
  10. Ania no jak to czyje? Jolcine - nie poznajesz?

    OdpowiedzUsuń
  11. aż się cieplej zrobiło :-D, i u mnie tez zimno brrrr

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej!!! Tylu odwiedzin się nie spodziewałam! Bardzo Wam dziekuję za pochwały i cieszę się, że zwyczajne skarpetki wzbudzają takie emocje i pożądanie! :)))
    Wzięło mnie niesamowicie w tym sezonie! :))) Włóczka jest typowo skarpetkowa i daje fajne efekty. Dostałam kilka pytań dotyczących wykonywania skarpetek. Tutaj http://picasaweb.google.com/Jolciaso/PrzepisNaSkarpetki# zamieściłam sprawdzony przepis. Wiem, że są jeszcze inne metody wykonywania skarpet. Ja wybrałam taki sposób. Polecam jesli macie ochotę spróbować :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Są bardzo ładne i cieplutkie. Kolor też jest uroczy...

    OdpowiedzUsuń