wtorek, 25 stycznia 2011

Nadal zima

Jestem ciągle spóźniona... nie nadanżam... wiem.
Niby na dworze cieplej, przynajmniej u mnie... ale to nadal zima! No to zabrałam się za robienie szalika.
Robiłam...



...robiłam... przybywało...


Eee... wcale nie tak rooobiłam i rooobiłam... Dwa wieczory i szalik gotowy! :)


Nie nadanżam... bo ten szalik to już rok temu krążył w sieci, na robótkowych forach i robił furorę. Nazwano go baktus. No to z opóźnieniem ale... mam!
Podoba mi się, bo szybko się go robi, fajnie można się nim omotać, jest w nim ciepło no i... włóczka kolorowa! Kolorowa wbrew temu co na dworze! Weselej? Mnie tak :)




Dopisałam:  włóczka to batik design Alize lanagold, o... taka  :)

15 komentarzy:

  1. piękny szalik, boskie kolory i ... bardzo fajne zdjęcia!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Modami nie ma się co przejmować - tymi robótkowymi też nie. Twój szalik bardzo fajny, a u mnie baktus nadal w kolejce. Może na przyszłą zimę? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jolciu , zdradź sekret , jak się nazywa włóczka na twojego baktusa?
    Rewelacyjnie wyglada taka tęcza na zmarzlaku - od razu weselej i cieplej- można na taką osóbkę popatrzeć i ciepełka odrobinę przesłać ...

    OdpowiedzUsuń
  4. ekstra szalik Jolciu ekstra kolorki :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. ekstra szalik, ekstra kolorki, ekstra tempo i ..... ekstra kutasiki ! :)))


    ale to chusta jakaś, a nie szalik, chyba ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie trochę jak chusta, ale fajny i kolory takie wesołe :) Bardzo nam się podoba! Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No fajowski!:D Ale gdzie czapka, w której wyglądasz jak koper?! xD
    Pozdrawiam! : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj... jak się cieszę, że Wam też się podoba!:)))
    Madziula :) Foty jakoś udało mi się zrobić za dnia. Nawet dośc jasno było dzisiaj.
    Eguniu, wiesz co do mody to ja tam za bardzo się nie przejmuję, mam swój styl ;) Zdopinguję Cię do baktusa! Warto go zrobić a trwa to naprawdę dwa wieczory. Spróbuj :)
    Stella, edytuję posta i dopiszę o włóczce. Poczytaj.
    Beata, bierz druty... ;)
    Krzysiaaa! [śmiech] no i tu się uśmiałam! :))) Kutasiki! Hahaaa... :))) Dobre to było co nie!? No ale faktycznie, za słownikiem języka polskiego: "kutasiki - przestarzale ozdoba z nici, wełny lub sznurka w kształcie pędzla"
    Magiczne Fabryki :) To taki trójkąt... baktus wygląda własnie jak trójkąt rozciągnięty. Wymiar tego mojego "rozciągniętego trójkąta" około 160cm (podstawa) i 37cm (wysokość).
    Gosiaczek! Wrrr... już ja Ci dam koper! Hahaaa... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. szalik świetny i kolory w sam raz na tą pogodę za oknem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny Ci wyszedł, włóczka bajeczna. Baktus dalej modny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pierwszym zdjeciu ten szalik wyglada jak olbrzymie pole kwiatow.
    Baktus jest super no i te kolory...

    OdpowiedzUsuń
  12. Łatwiej znieść zimę w takim kolorowym szaliku :)
    elkaj

    OdpowiedzUsuń
  13. Pozdrawiam Renulku, eve-jank, Antosiu, elkaj :) i dziękuję za odwiedziny :) Zapraszam niebawem ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie kolory zimy bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ta włóczka jest piękna :) Mam jej 4 motki i zrobiłam minetki, a z reszty szydełkuję już komin i może starczy jeszcze na czapkę :D

    OdpowiedzUsuń