środa, 9 marca 2011

Teraz...

...teraz nastąpi przerwa urlopowa :)

Będę przez dziesięć dni szusowała na nartach!!! :)))

Zabrałam robótkę, druty i włóczkę na... skarpetki! Tam gdzie będę - jestem już znana z wieczornych robótek na drutach... hahahaaa... :)

Pozdrawiam i czekajcie na mnie. Do zobaczenia :)

8 komentarzy:

  1. Szusuj Jolciu i odpoczywaj, należy Ci się przerwa :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzymy miłego szusowania i "połamania nart":)

    OdpowiedzUsuń
  3. o joł.... Jolcia ależ Ci zazdroszczę ..... A ja w tym roku niet :(((

    OdpowiedzUsuń
  4. Och fajnie Ci, udanego szusowania! Dla mnie góry są za wysokie na zjeżdżanie, poza tym wolę jakoś tak stabilniej na ziemi stać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jolciu , gdzie jesteś? Tak tu smutno się zrobiło... Wracaj już do nas..., no i pokazuj co wydziergałaś w przerwach białego szaleństwa ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez z opoznieniem tu zajrzalam. Juz niebawem zobaczymy, co udalo sie wydziergac na urlopie.

    OdpowiedzUsuń
  7. No, Jolcia, 10 dni minęło! Gdzie jesteś? :) Wracaj i pokazuj!

    OdpowiedzUsuń