piątek, 1 marca 2013

Uszyłam bluzę z polaru

Dziękuję wszystkim za wielkie zainteresowanie i taki ogrom wspaniałych komentarzy dotyczących poduszek! :) Przybyło mi też sporo nowych obserwatorów :) To cieszy, bardzo cieszy! :))) Zaglądajcie, komentujcie - jest mi bardzo miło :)

Ponad rok temu uszyłam dla siebie spodnie z polaru Zostały resztki materiału, które nie bardzo wiedziałam jak wykorzystać. Przydałaby się bluza. Trochę za mało. Poszukałam więc resztek polaru (a mam kilka takich kawałków w różnych kolorach) i proszę bardzo... bluza polarowa gotowa :)






Pokażę jeszcze bliżej kołnierz i kieszenie w szwach łączących przody. Na ostatnim zdjęciu widać jak wykorzystałam inny kolor polaru. 

 '




Kiedyś szyłam dla siebie prawie wszystko. Bluzki,spódnice, spodnie, żakiety, płaszcze... i wszystko to, na maszynie Łucznik 466 Od pewnego czasu jakoś mniej odzieży sobie szyłam, ale chyba wrócę do szycia ciuchów. To wielka frajda uszyć coś dla siebie :)  Przy szyciu, wykorzystuję najczęściej  wykroje z Burdy. Czasem z innych dostępnych czasopism. 
Bluzę uszyłam wg wykroju z Burdy 12/2012 A! ...no i od kilku lat mam inną maszynę. Z tej starej jednak nie zrezygnowałam.

Udanego weekendu wszystkim życzę! Słońca! U mnie już od dwóch dni słonecznie :)

19 komentarzy:

  1. Ty Jolcia jak zwykle czymś zaskakujesz, a ja jak zwykle nie mogę wyjść z podziwu.

    OdpowiedzUsuń
  2. wow super bluza! wracaj do szycia ubrań bo widać że talent w Tobie do ubrań pozostał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jolcia... Dżizas! Padłam z zachwytu nad zdolnościami Twoimi. Ile Ty ich jeszcze masz w zanadrzu??
    A ja donaszam polar po starszej córce, w którym się lansowała w... gimnazjum :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Male polarkowe arcydzielo! Swietny kroj i kolor, no i wykonanie - mistrzowskie! Pozdrawiam Jolciu! Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Jolcia szyj szyj świetnie Ci to wychodzi :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. rety! ale zdolna z Ciebie babeczka:) zaskoczyłaś mnie zupełnie:) piękna góra i tak świetnie odszyta. Milutko i mięciutko - prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hi,hi u mnie też świeci słoneczko.Na pewno taka bluza przyda się na pierwsze wiosenne dni.Czekam na inne fajne ciuszki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna bluza. Lubię taki fason polarów, a nie te wszystkie sklepowe wory. Właśnie potrzebuję coś takiego, może za Twoim przykładem, też sobie uszyję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lepiej wygląda niż sklepowy! Bo do sklepów tak dokładnie to rzadko kiedy trafiają takie ładne:))

    OdpowiedzUsuń
  10. jejku, wygląda jak na wystawie sklepu..! super, że umiesz uszyć sobie ubrania. to bardzo przydatna umiejętnośc !

    OdpowiedzUsuń
  11. No nieee, Kochana, chapeau bas!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna bluza!!! Tył całkiem inny, niż w gotowych polarkach, bardzo mi się podoba :) Zadziwiasz mnie, jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tia, Decathlon niech się buja ;-) świetna.

    OdpowiedzUsuń
  14. rewelacja!!!Ty jesteś Mistrzu normalnie przez duże "M" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ojacieee, bluza odszyta jak z salonu!!!!
    i kolor super, no i wreszcie masz komplet :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jola, no rewelacja po prostu! Nie wiedziałam, że szyjesz ciuchy? Muszę chyba poszperać na Twoim blogu we wcześniejszych wpisach ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jolcia, powiedz mi kochana, czy jest coś czego Ty nie potrafisz zrobić ? Wszystko co pokazujesz jest tak piękne, że już nawet przestałam się dziwić. Dziękuję za miłe słowa na moim blogu. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda PRO :) przyda się na narty :)

    OdpowiedzUsuń