środa, 5 czerwca 2013

Czrna owca i szczecin szyje

Patchwork Czarna owca wisi w miejscu, gdzie czarne owce ;) spotykają się, dziergają na drutach i szydełkują. Prosiłyście o detale w zbliżeniu. Dzisiaj byłam na wspólnym dzierganiu i zrobiłam kilka fotek. Proszę bardzo :) 







Poprzednio napisałam "Dla mnie ten tydzień, szczególnie początek i koniec, zapowiada się bardzo, bardzo ciekawie! Opowiem o tym w następnym wpisie. Zapraszam :)"
Tak więc początek tygodnia, poniedziałek, to drugie już, spotkanie grupy "Szczecin szyje". Na relacje ze spotkania zapraszam na nasz wspólny blog
 Ze spotkania wróciłam pełna wrażeń i w świetnym nastroju,  ze szmatami, centymetrem w kolorze różowym (!) i całą paczuszką igieł, bardzo cienkich. Przydadzą się do ręcznego pikowania.




Dostałam też materiał, z którego już powstaje bluzeczka! Ania zobacz co będę miała, z tego co Tobie niepotrzebne! :)

  
Dni piękne i słoneczne w Szczecinie. Oby tak dalej... jeszcze mnie czeka ciekawe zakończenie tygodnia. Oj...

Pozdrawiam serdecznie :) Dziękuję, że tak miło komentujecie. 
Nie przestałam szyć patchworków! Proszę się nie martwić! 
Teraz szyję kolejną kołderkę za jeden uśmiech

8 komentarzy:

  1. O mamuńciu, jakie to piękne! Nie przyszłoby mi do głowy, że można uszyć motki. :) Jolu, chylę czoła przed Twoją kreatywnością i talentem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dni na Górnym Śląsku - mokre, zimne i ponure.....
    Piękne aplikacje i bluzeczka w Twoich kolorach.
    Pozdrawiam cieplutko i ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna ta owieczka! lubię podziwiać Twoje prace, pięknie szyjesz, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Motki są genialne!!! A te druty!!! Nawet numerki mają... Jesteś niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aplikacje 1 klasa!!!! :D
    no i widzę, że rozkręciłaś się z szyciem ciuchów :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Nareszcie widać w szczegółach jakie cudo uszyłaś dla Czarnej Owcy. Miło, że niepotrzebny mi materiał Cię ucieszył i zainspirował do szycia.Już czekam na całość bluzeczki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudnie Ci się będzie szyło :-)

    OdpowiedzUsuń