piątek, 31 stycznia 2014

Jeszcze świątecznie, zimowo i... karnawałowo! :)

Zima trwa, mróz trzyma. Ciepłe skarpety się zapewne przydadzą :) Sama mam takich kilka par i sprawdzają się znakomicie.
Kilka dni temu skończyłam robić kolejną parę skarpet. 




Z braku czasu, nie pokazałam Wam jeszcze moich prezentów świątecznych!  Tak więc co ja zrobiłam i co dostałam :) Nadrabiam zaległości! 
 
Te skarpety poniżej, zrobiłam dla koleżanki z forum kołderkowego jeszcze przed świętami. Co roku bawimy się w Mikołaja i robimy sobie prezenty.







Oprócz skarpet zrobiłam jeszcze bombki.

.

A tak opakowałam mój Wichtel.


Zdjęcia pozyczyłam ;) od obdarowanej.




Obydwie pary skarpet są zrobione z włóczki REGIA kupionej u zachodnich sąsiadów. Włóczka jest tak barwiona, że sama układa się w żakardowe wzorki.



Już pisałam nie raz, że nazywamy naszą zabawę WICHTEL. Tak nazwała ją koleżnaka, która mieszka w Niemczech i to właśnie ona, zorganizowała ją po raz pierwszy kilka lat temu. 
Mój prezent, był zapakowany w piękny karton!





Zawartość, proszę! Obejrzyjcie sami :)










Wszystko to zrobione własnoręcznie przez Basika

Zdążyłam z tym wpisem jeszcze w okresie świątecznym. Ufff... Myślę, że z przyjemnością obejrzałyście te wszystkie fotki. 

Na koniec... karnawał trwa! Jak karnawał - zapraszam na chrusty :)))





Pozdrawiam :)))


niedziela, 19 stycznia 2014

Zakupy

Nie używam reklamówek ze sztucznego tworzywa. Od dawna. Zawsze mam przy sobie tego typu torbę.





A Wy, w jakich torbach przynosicie swoje zakupy?

Dawno nie było u mnie poczęstunku, czegoś słodkiego. Dzisiaj zapraszam na gofry z bitą śmietaną i owocami :)






Dziękuję za odwiedziny i komentarze :) Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia! 




niedziela, 12 stycznia 2014

Nowy naparstek do kolekcji

Do mojej kolekcji przybył nowy okaz. O... taki :)






Naparstek otrzymałam pocztą. Pieczołowicie zapakowany, zabezpieczony. Dotarł bezpiecznie. Dziękuję :) ...no właśnie... nazwisko nadawcy, a właściwie nadawczyń, bo są to dwie osoby... nic mi nie mówi! Komu mam podziękować?

Moniko (?), Joanno (?)... bardzo dziękuję!  Może jakaś historia do tego naparstka tutaj się pojawi? 

Proszę się przyznać, kto sprawił mi taką miłą niespodziankę :) 


Przeprowadziłam prywatne śledztwo. Zakończyło się sukcesem! Naparstek dostałam od koleżanki z "Kołderek" Tajemnicze było to, że znamy się na forum raczej z nicków. A tu nagle... imię i nazwisko, do tego adres nadawcy z Edinburga, skreślony... drugi adres z imieniem i nazwiskiem z Kielc!
Teraz wiem!  Monika i jej siostra, Joanna :)

Moniko i Joanno - dziękuję :) Dziękuję bardzo :)












środa, 8 stycznia 2014

Anioły Alicji i Jasia

Ogromne DZIĘKUJĘ :) za wszystkie życzenia świąteczne i noworoczne! Dziękuję za Wasze komentarze i każdą wizytę tutaj, u mnie :) Mam zaległości... zaległości w szyciu, zaległości w odwiedzinach na Waszych blogach... przykro mi... jakoś ostatnio zaniedbałam zaglądanie tu i tam... :( Ale to się zmieni! Postaram się, postaram się bywać, pisać... Przecież już nowy rok, 2014! No musi się coś zmienić! ;) 

A teraz anioły!
 Oto anioły Alicji i Jasia :)















Czasem okazuje się, że anioły... to zwyczajni ludzie ;)









Pozdrawiam serdecznie :)