sobota, 5 sierpnia 2017

Patchwork antystresowy.

Pewnego dnia... 
Gdzieś w sieci (było to na FB)... moja koleżanka (Ewa) pokazała kolorowankę antystresową. Kolory dobrała świetnie, tak jak lubię :) 
Ponieważ Ewa szyje również patchworki, lubi kolory, podsunęłam jej myśl, żeby uszyła taki patchwork. Ewa się uśmiała i powiedziała "Ty uszyj". 
No to uszyłam! 
Właśnie kolorowe tkaniny z poprzedniego wpisu, to przygotowania do uszycia "Patchworku antystresowego" ;) Tu, przy okazji odpowiem Irenie (anonimowej czytelniczce mojego bloga), że używam głównie tkanin bawełnianych. 

No i co więcej pisać? Kolory, kolory... dużo cierpliwości przy wycinaniu, układaniu, spokojne miłe szycie. Mnie się bardzo podoba. Powiesiłam w pokoju. Wygląda super! 
Moja praca ma wymiary 95/60cm. Ewy...? przypuszczam, że gdzieś około 30/20cm (A4). 

A teraz zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia... dużo zdjęć! Zapraszam do obejrzenia :)








A tutaj, moja inspiracja, kolorowanka Ewy.



Pozdrawiam :)