Tak właściwie to nie mam co pisać dużo. Gorące lato...
...szyję czasem jakieś drobiazgi. Ooo... zakładki do książek, to się fajnie szyje... w dwa trzy dni, z doskoku przy maszynie. Tematy też letnie, a jakże... przecież w Szczecinie był zlot żaglowców z całego świata! To osobny temat do szycia i pokazania miasta. W sieci pełno relacji na ten temat, pięknych zdjęć... zajrzyjcie "tu i tam"...kto nie był niech żałuje i obejrzy relacje wspaniałych fotografów. Moje zdjęcia nie są tak efektowne :( Ale zakładki w tym klimacie... hmmm...uszyłam :)
Tak... lato trwa... gorące lato pełne wszystkiego czym lato jest.
Kwiaty, letnie kwiaty. To one dekorują latem balkony, ogrody, skwery w mieście, łąki... Wszędzie pełno kolorów! Moja róża w ogrodzie, w tej chwili zaczyna kwitnąc po raz drugi.
Jedną z nich uszyłam w formie witrażyka. Nie jest to duża praca, wymiar 21/26cm.
A! I jeszcze zakładka z różami! Ciekawostka, bo jest uszyta z resztek nici.
Pozdrawiam :) Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :)