Dawno temu znalazłam w sieci dwie grafiki z kotami.
Pomyślałam, że chciałabym uszyć te koty! Zapisałam sobie miniaturki i... czekały w zakładce "do realizacji". Teraz nadarzyła się okazja. Przełom jesieni i zimy, urodziny, prezent... Jak nie teraz, to kiedy!? Uszyłam :) Dzisiaj poduszki zostały wręczone. Nowi właściciele zachwyceni :) Tak mi przynajmniej dali odczuć ;)
A jak Wam się podobają nie całkiem moje koty?
A to grafiki, którymi bardzo się inspirowałam.
Cieszę się, że podobają się moje robótki na drutach. Robię kolejne skarpety, rękawiczki... Druty to spokojny relaks przy wieczornej herbatce. Dziękuję za odwiedziny i wpisy. Zapraszam za jakiś czas znowu :)
Pozdrawiam...
From Susan — InVESTment
16 godzin temu