Jeszcze czapka do kompletu, skoro zima ma się dobrze!
Ech... z tą czapką to ja się miałam :))) Zobaczyłam ją jakiś czas temu tutaj. To taki beret raczej, bardzo mi się spodobała. Potem u Antosi na blogu widziałam. Zaglądałam na ten blog, przymierzałam się... Zrobiłam... zrobiłam raz - sprułam. Zrobiłam drugi raz - sprułam. I jeszcze raz... Dlaczego?
Moja włóczka jest dośc gruba i za każdym razem czapka wychodziła wieeelkaaa (!!!) jak... no...
Córka powiedziała, że wyglądam w niej jak koper (!) hahaaa :))) Chodzi o kwiat kopru! No nieee...
Wreszcie przy kolejnej próbie, zmniejszyłam znowu ilość oczek i zmodyfikowałam wzór o kilka rzędów. Jest! Podoba mi się! :)
piątek, 28 stycznia 2011
wtorek, 25 stycznia 2011
Nadal zima
Jestem ciągle spóźniona... nie nadanżam... wiem.
Niby na dworze cieplej, przynajmniej u mnie... ale to nadal zima! No to zabrałam się za robienie szalika.
Robiłam...
...robiłam... przybywało...
Eee... wcale nie tak rooobiłam i rooobiłam... Dwa wieczory i szalik gotowy! :)
Nie nadanżam... bo ten szalik to już rok temu krążył w sieci, na robótkowych forach i robił furorę. Nazwano go baktus. No to z opóźnieniem ale... mam!
Podoba mi się, bo szybko się go robi, fajnie można się nim omotać, jest w nim ciepło no i... włóczka kolorowa! Kolorowa wbrew temu co na dworze! Weselej? Mnie tak :)
Dopisałam: włóczka to batik design Alize lanagold, o... taka :)
Niby na dworze cieplej, przynajmniej u mnie... ale to nadal zima! No to zabrałam się za robienie szalika.
Robiłam...
...robiłam... przybywało...
Eee... wcale nie tak rooobiłam i rooobiłam... Dwa wieczory i szalik gotowy! :)
Nie nadanżam... bo ten szalik to już rok temu krążył w sieci, na robótkowych forach i robił furorę. Nazwano go baktus. No to z opóźnieniem ale... mam!
Podoba mi się, bo szybko się go robi, fajnie można się nim omotać, jest w nim ciepło no i... włóczka kolorowa! Kolorowa wbrew temu co na dworze! Weselej? Mnie tak :)
Dopisałam: włóczka to batik design Alize lanagold, o... taka :)
środa, 19 stycznia 2011
Aby do wiosny ;)
Podobno to już koniec tego wiosennego ocieplenia.
No i dobrze! W końcu połowa stycznia dopiero! Jest zima to musi być zimno ;) Na wszelki wypadek zrobiłam skarpetki. Duży procent wełny w tej włóczce, więc ciepłe. Zielone... to trochę optymistyczniej w nich oczekiwać wiosny.
No i dobrze! W końcu połowa stycznia dopiero! Jest zima to musi być zimno ;) Na wszelki wypadek zrobiłam skarpetki. Duży procent wełny w tej włóczce, więc ciepłe. Zielone... to trochę optymistyczniej w nich oczekiwać wiosny.
poniedziałek, 10 stycznia 2011
Zakładka dla babci i dziadka :)
Jak ten czas leci! To już styczeń 2011 roku! Dobrych dni Wam wszystkim życzę! :) Tyle ich jeszcze przed nami! Co przyniosą?
Nooo... na początek... święto babć i dziadków. To już za kilka dni. Może zakładki do książki ich ucieszą?
Nooo... na początek... święto babć i dziadków. To już za kilka dni. Może zakładki do książki ich ucieszą?
Subskrybuj:
Posty (Atom)