Trzy sprawy w jednym wpisie.
1. Światowy dzień kota...
Na kilka dni zostałam opiekunką tego kota. Oto Feli ;)
2. Skarpetki szare... gotowe :)
3. Przepis na jabłka w "szlafrokach" (wg "Kuchni polskiej")
25dkg mąki, 22dkg masła, 1 jajo, 2 surowe żółtka, 10dkg śmietany (około 5 łyżek), 8 jabłek, cukier puder i cukier waniliowy do posypania, kilka łyżeczek dżemu z czarnej porzeczki lub garść rodzynek.
Przesianą mąkę posiekać z masłem, dodać jajo, żółtka i śmietanę. Zagnieść ciasto. Odstawić ciasto do lodówki. Ja przygotowuję sobie ciasto wieczorem i na następny dzień piekę.
Przygotować jabłka. Obrać, przekroić na pół, wyjąc gniazda nasienne. W to miejsce włożyć łyżeczkę dżemu albo kilka rodzynek.
Ciasto rozwałkować cienko, kroić w kwadraty, układać na nich połówki jabłek. Zlepić ciasto tak by owoc był cały przykryty. Układać na blaszce. Wstawić do piekarnika na około 30 minut. Gdy ciasto się ładnie zarumieni wyjąć z piekarnika. Oprószyć cukrem purem wymieszanym z wanilią.
Smacznego :)