To prawda. Dawno temu, bo w 2006 roku, dziesięć lat temu! (!) na forum kołderkowym, szyłyśmy wspólny projekt. Motywem były właśnie róże wiatrów. Uszyłam swoje bloczki. Nie udało mi się uniknąć błędów. I właśnie taki bloczek, z błędem, zostawiłam sobie. Zamierzałam wykorzystać go i uszyć coś dla siebie. No i... uszyłam! Uszyłam po dziesięciu latach :)
Taka sobie żółta róża wiatrów.
Zgłaszam moją pracę do kolejnej edycji konkursu "Hello Sunshine"
Jeśli też jesteście zainteresowane konkursem, zajrzyjcie na blog Gosi Pawłowskiej.
Na koniec, bardzo dziękuję za Wasze komentarze pod poprzednim wpisem :) Miło, że moja praca się podobała :)
Proszę się częstować ciastem! Sezon truskawkowy w pełni :)