czwartek, 24 grudnia 2015

Wesołych Świąt!


To już dzisiaj! 
Jak tylko zaświeci pierwsza gwiazdka, podzielimy się opłatkiem i złożymy sobie życzenia. Tak zapewne będzie w każdym domu. Ja też już czekam na wigilijną kolację.
Przyjmijcie więc ode mnie życzenia, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia!

Wesołych Świąt! 

P.S. Witrażyk, który widzicie na zdjęciu uszyłam... 10 lat temu! Nie pokazywałam go tutaj, bo nie prowadziłam wtedy bloga. Do uszycia wykorzystałam len i lamówkę własnoręcznie robioną :)

środa, 23 grudnia 2015

Jeszcze raz na bogato ;)

Na bogato! Hmmm... no bo tak: marmurkowa tkanina, zielone cieniowane nici, złote nici... wszystko to trumienne*! 
Od pewnego czasu nie ma już u mnie trumiennych szmat, nici i innych rzeczy! Wszystko jest do używania, do wykorzystania! Jest teraz tyle możliwości kupienia szmat, że ho...hoo...! Nawet w moim mieście!
Spodobało mi się szycie "na bogato", to zrobiłam jeszcze jedną choinkę wykorzystując nici z szuflady ;)  Efekt.... proszę bardzo!



Pozdrawiam już prawie świątecznie :)

*) trumienne - to określenie sprzed lat! Nie było wtedy jeszcze w Polsce tylu sklepów z tkaninami i akcesoriami do patchworku. Z zapartym tchem oglądało się internetowe sklepy za oceanem! Za zachodnią granicą, wzdychałam do sklepów z patchworkowymi bawełnami i wydawały mi się TAKIE drogie! Czasem, coś tam kupiłam. Każda zdobyta w jakiś cudowny sposób bawełna, w piękny wzór, kolorowa, bajkowa... była do oglądania, dotykania i... odkładania do wykorzystania w bliżej nieokreślonym czasie. Oznaczało to raczej, nie do szycia! Za ładna, zdobyta z ogromnym trudem, za droga, by ją wykorzystać. I tak składało się te różne szmatki, nici, by.... po naszej śmierci potomni pochowali nas wraz z nimi ;)

wtorek, 22 grudnia 2015

Jingle bells

Hmmm... 
Nie stosuję na rzeczach, które szyję, napisów w obcych językach. Taką mam zasadę. 
Trudno jednak trafić świąteczną "szmatę" ;) z napisem "Wesołych Świąt", "Boże Narodzenie" czy "Lulajże Jezuniu".

Złamałam się... trafiła mi się bawełna idealnie pasująca do kartki z choinką... nutki w tle...
 I tak przy dźwiękach dzwoneczków... Jingle bells, jingle bells...

"Pada śnieg, pada śnieg
Dzwonią dzwonki sań
Jak to miło gnać saniami
w śnieżnobiałą dal..."


...uszyłam kolejną kartkę :) 




Jeszcze dwa dni i... :)

Pozdrawiam :) 

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Święta na bogato ;)

Oto kolejna kartka świąteczna. Bogata ;)
Kartka wypikowana cieniowanymi zielonymi i złotymi nićmi! 
Moje kartki to otwierane karnety, w środku wypisuje się życzenia.
Oczywiście jak każda moja kartka, ta również ma dopasowaną kolorystycznie kopertę. 





Pokazałam dwa zdjęcia, bo... przy tej pogodzie... :(
Na żadnym z prezentowanych zdjęć zieleń nie jest tą zielenią i złoto też nie jest takie złote.

Pozdrawiam i... zaglądajcie proszę, bo tak już będzie do świąt! ;) 





niedziela, 20 grudnia 2015

Idą święta

Święta tuż, tuż...
To już chyba ostatni dzwonek, by wysłać kartki z życzeniami. 



Mam nadzieję, że wszyscy zdążą wysłać życzenia do swoich krewnych i znajomych.... 
Pozdrawiam w przedświąteczny czas :) 

środa, 25 listopada 2015

Dwa nowe etui na druty

Oto dwa nowe etui na druty :) 





















 


Chociaż ostatnie dni były szare, u mnie jak widać, kolorowo wśród szmatek, dominują wesołe kolory :) 

Dzisiaj zrobiło się jaśniej za oknem i... spadł pierwszy śnieg! Czy to już zapowiedź prawdziwej, śnieżnej i mroźnej zimy? 





Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających, a raczej oglądających mój blog. U mnie mało słów - więcej czynów ;) ...raczej "wyczynów" ;)

 Dziękuję za miłe komentarze w poprzednich wpisach. 






sobota, 21 listopada 2015

Jeszcze jesień

W parkach i na skwerach nie ma już kolorowych liści. Jesień zrobiła się szara, mokra... 
Moje podkładki rozjaśnią i rozweselą spotkanie przy kawie. Taką mam nadzieję. 
A Wam, jak się wydaje? 




Pozdrawiam :)

wtorek, 10 listopada 2015

Łowiczanka

Kolejna torba na zakupy :)
Spodobała się torba w łowicki wzór. Uszyłam następną. Inną. 



Nigdy nie szyję dwóch takich samych egzemplarzy :)


Dziękuję za Wasze odwiedziny, komentarze i mejle :) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego "weekendu" w środku tygodnia :)

środa, 4 listopada 2015

Ogród Alicji

Alicja ma piękny ogród, jest pełen kwiatów od wiosny do późnej jesieni. 

Uszyłam dla Alicji torbę na zakupy, nazwałam "Ogród Alicji". 


No i jeszcze jesień...  jest taka piękna :) 














Życzę pogody ducha na kolejne dni :)







czwartek, 29 października 2015

Bloggers Quilt Festival - jesień 2015

W ostatniej chwili zdecydowałam dołączyć do jesiennej edycji  Bloggers Quilt Festival  
Pierwszą pracę wstawiam do kategorii "Mini Quilt"(obwód  pracy musi być mniejszy niż 80" ( 2 metry) Mój karnet z życzeniami ma wymiary 21/15cm (obwód - 72cm)







Oto kartka z życzeniami, z okazji ślubu, mojej zaprzyjaźnionej artystki-quilterki Ani i Gienia.
Para młoda to aplikacja, sukienka Ani (prawie kopia oryginału!)  uszyta z kolorowych drobinek metodą confetti, w tle uszyte przeze mnie kopie artystycznych tkanin Ani.
Jeśli ktoś ma ochotę poczytać więcej o tym niezwykłym ślubie oraz o prezencie jaki wspólnie z innymi szyjącymi patchwork, przygotowałyśmy dla młodej dojrzałej pary, zajrzyjcie proszę tutaj 

Dopisałam
Głosowanie już się rozpoczęło i potrwa do 5.11.
Codziennie można oddać trzy głosy w każdej kategorii festiwalu.

Zapraszam do głosowania na wybrane prace! Jest co oglądać i wybierać. Jest dużo pięknie uszytych patchworków i art-quiltów, warto chociaż obejrzeć Tutaj 

Druga praca. Kategoria Aplikacje.

Druga praca, którą zgłaszam w jesiennej edycji http://amyscreativeside.com/bloggers-quilt-festival/




Poduszka z aplikacją. Kogut, to chyba najpopularniejszy wzór łowickiej wycinanki. Łowickie wzory to feeria barw!. Moja poduszka jest z aplikacją koguta i została wzbogacona stylizowanym pikowaniem.


Niestety, ta poduszka nie bierze udziału w  Blogger’s Quilt Festival :(  Nie zdążyłam w terminie zamieścić linku do posta na stronie festiwalowej :(
Dziękuję za trzymanie kciuków i Wasze komentarze :)

poniedziałek, 26 października 2015

Na luzie...

Tydzień na luzie :) 
Taką czapkę-beret i szalik baktus zrobiłam dla małej modnisi. 
Wzór na beret dziecięcy jest ze strony Drops design






A na luzie bywałam trochę tu i tam ;) w takich przyjemnych okolicznościach przyrody.










Wszystkich zaniepokojonych moją nieobecnością pozdrawiam, dziękuję za troskę i uspokajam: mam się dobrze :) 

Słonecznego i pięknego tygodnia życzę! 

czwartek, 8 października 2015

Zachować lato

Są tacy, co chcą zachować lato na dłużej. Lato pachnące truskawkami :)








A przecież mamy jesień! Piękną! Słoneczną, ciepłą... kolorową. U mnie dominuje czerwień i zieleń :) Popatrzcie proszę :)





Poranki i wieczory jednak już chłodne, więc... kolejna para skarpet się dzieje ;)



Dziękuję za Wasze komentarze w poprzednich wpisach i... proszę o kolejne ;) 
Pozdrawiam serdecznie :)   

piątek, 2 października 2015

Skarpety

Jakiś czas temu wróciłam do wieczornych robótek na drutach. 
Skarpety. Zima nadciąga... ;)






Takie skarpetki robi się bardzo szybko. Specjalna włóczka sama układa się we wzór dając efekt wrabianych wzorów :)





Takie, to już ciut wyższa "szkoła jazdy" ;) Użyłam tu jednobarwnej włóczki i drugiej - cieniowanej. Każdy ścieg wymaga jednak obliczeń i próbki. Wydawało mi się, że dobrze policzyłam i pomierzyłam i... okazało się pierwszą skarpetkę (nie robiłam dwóch za jednym razem) musiałam spruć i zrobić od nowa. Po prostu... wyszła "rozlazła", jakaś wielka, za luźna... Tak więc tu zrobiłam trzy skarpetki! Ale warto było! Teraz leżą idealnie i rozmiar jest w sam raz.









Pozdrawiam serdecznie i wszystkim życzę, by mieli ciepło w stopy! ;)

niedziela, 27 września 2015

Śniadanie przy Błoniach






Uszyłam baner na cykliczną imprezę, w której często biorę udział. "Śniadanie przy Błoniach".:)  Organizatorem śniadań jest właściciel popularnej w Szczecinie mobilnej kawiarni..


Pomysł i projekt takiego uszytego "plakatu" powstał już dawno. Nawet materiały z nadrukiem ziarenek kawy i kubeczkami leżał w domu od... hmmm... ponad roku! Tak... czas leci ;)
Otóż właśnie ponad rok temu, trafiła do mnie oferta  z miejsca, gdzie można wydrukować na tkaninie własny wzór  , by przetestować nowe tkaniny. Do opracowania projektu graficznego zaprosiłam Julię i tak powstały cztery wzory. 
Do szycia, wybrałam trzy wzory. Dwa widać na zdjęciu gotowego banerka, a trzeci (filiżanki) jest wkomponowany w "plecki".



Fajnie, że jest Cottonbee! To jest miejsce, gdzie na materiale o różnej grubości (gramaturze), możemy wydrukować własny, niepowtarzalny wzór! Dziękuję Cottonbee :) 

A na poniższym zdjęciu, raz jeszcze mój banerek i zadowolona gospodyni śniadania :) 



 W sobotę i niedzielę było wspaniale! Pogoda dopisała, smakowitych atrakcji i kawy nie zabrakło. Nooo... chyba, że ktoś zaspał na śniadanie i pojawił się ciut za późno ;)

Pozdrawiam 

 DOPISAŁAM :)
 Szczegóły to jest tak: wielkość około 90/110cm. Logo z napisem cafe rower, to oryginalne logo z fartuszka człowieka z kawowego roweru https://www.facebook.com/CafeRower?fref=ts powiększyłam sobie i uszyłam. Napis: Śniadanie przy Błoniach, sama zrobiłam aplikacje literek. No i rower: aplikacja. Narysowałam na papierze, patrząc na mały rysunek w książce. Cały projekt zrobiłam na arkuszu papieru w skali 1:1 Aplikacje są na flizelinie do aplikacji i przyszyte z ręki, przy użyciu stoki do pikowania, tuż przy brzegu. A potem to już tylko... szyłam, szyłam, szyłam... :) 
  Pikowanie! Nie mam dobrych zbliżeń :( Dół z rowerem i z logo jest wypikowany w kamienie, pomiędzy kubeczkami, tak więc kubeczki są ciut wypukłe. Góra z napisem jest wypikowana w przecinające się okręgi. Okręgi są jak kręgi na wodzie, od małego, powiększają się, powiększają.... i jest takich kilka nachodzących na siebie. W przyszłości zrobię więcej zbliżeń detali. Tu jakoś zapomniałam zrobić zbliżenia szczegółów.












wtorek, 8 września 2015

Torby, ciąg dalszy :)

Dziękuję za wspaniałe komentarze pod poprzednim wpisem! Dziękuję :)

Skoro torby się podobają, to... proszę bardzo! Są jeszcze dwie :)
Łowicz. Prezent urodzinowy dla D.
A z drugą, pójdę sobie kupić nowe buty :) 







A tak prezentuje się torba "Łowicz"  na ramieniu nowej właścicielki :) 




 Niech torba nosi dobre zakupy długo i dużo :)  


Edytowałam wpis: Nie ma dwóch takich samych toreb. Każdy egzemplarz jest unikatowy :)

piątek, 4 września 2015

Moje ulubione torby na zakupy

Tego typu torby na zakupy bardzo lubię. 
Torby są mocne, pakowne a przy tym... bardzo estetyczne. Mnie się podobają :) 
A Wam? 







Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim pogodnego i pełnego wrażeń weekendu! 


niedziela, 30 sierpnia 2015

Hello Sunshine po raz drugi.

Tytuł tego wpisu miał być zupełnie inny.  Miało być o tym, jak odkryłam nowy gwiazdozbiór ;)
Uszyłam patchwork i zatytułowałam go "Gwiazdozbiór Serce".



 Szyłam dłuuugo... coś tam doszyłam - odkładałam... znowu coś przy nim zrobiłam - odkładałam... skanapkowałam i znowu leżał dłuższy czas przygotowany do pikowania.
Do skończenia tej pracy zmobilizował mnie konkurs u Małgosi Pawłowskiej - "Hello Sunshine"
Dzisiaj skończyłam! Dołączam więc do konkursu z drugą moją pracą. Pierwsza, którą zgłosiłam, to miniaturka (21/15cm). Gwiazdozbiór ma wymiary 180/220cm. Uszyłam go z kwadratów 10/10cm. Część kwadracików ma wzór gwiazdek, księżyca. Część gwiazd uszyta jest metodą PP (paper piecing) 

Quilts My Way

Niestety pogoda pokrzyżowała mi plany zrobienia ciekawych zdjęć w plenerze :( Popołudnie u mnie jak tytuł filmu z Bollywood "Czasem słońce czasem deszcz".








No i muszę przy okazji tego wpisu polecić wszystkim ten gadżecik ! Zastanawiałam się nad kupnem klamerek jakiś czas. Lamówka nie sprawia mi problemu, ale... poświęcałam jej sporo czasu, by ładnie była wszyta. Po wszyciu na prawej stronie zawsze fastrygowałam, by efekt mnie zadowolił. Zajmowało to trochę czasu. Było ładnie i równo. Teraz w kilka minut spinam klamerkami i szyję! Jestem bardzo, bardzo zadowolona z tego zakupu :) To nie jest gadżet! To mój niezbędny sprzęt :) 

Pozdrawiam serdecznie i teraz zostaje czekać na ogłoszenie wyników konkursu :)
Świetna zabawa Gosiu! Konkurencja spora, więc... trzymajcie kciuki za uczestniczki konkursu :)







 

Letni konkurs "Hello Sunshine"


Na początku lipca Gosia ogłosiła konkurs "Hello Sunshine"

Wydawało mi się, że to tyyyle czasu! Dwa miesiące! Zdążę uszyć coś nowego! Przecież mam tyle pomysłów, tyle projektów rozrysowanych dla zapamiętania... taaa... 
Tak mi się wydawało w lipcu. Dzisiaj zostały już tylko dwa dni :( 
Mój patchwork w kolorach niebieskich właśnie się pierze! A więc... zdążyłam! 

Jednak teraz  pokażę pierwszą pracę, którą zgłaszam do konkursu. To karnet z życzeniami dla nowożeńców. Lato to wdzięczny czas na śluby i wesela.  Kratka ma wymiar 21/15cm. Uszyłam ją na maszynie. 



Trzymajcie kciuki za powodzenie w konkursie  :)