niedziela, 23 maja 2021

Halo, Żyrardów! Dziękuję :)

W poprzednim wpisie, napisałam między innymi: "Moja praca została wyróżniona nagrodą specjalną Prezydenta Miasta Żyrardowa". W piątek, odebrałam paczkę pełną niespodzianek! :)   




 Dziękuję Panie Prezydencie Żyrardowa :) 

Wszystkim czytelnikom bloga, bardzo dziękuję za gratulacje i miłe słowa. 
Dla Was, konwalie, rosnące u mnie przy wejściu do domu, pod schodami! Pozdrawiam :)






poniedziałek, 17 maja 2021

Jak to ze lnem było.

 Nie wiem czy o wszystkim napiszę jak należy. Nie wiem czy o czymś, o kimś nie zapomnę. Nie wiem czy... Niby emocje opadły, ale ciągle jest radość, wielka radość :) Moja praca została wyrózniona nagrodą specjalną Prezydenta Miasta Żyrardowa!!! 

No, ale... po kolei.

Muzeum Lniarstwa w Żyrardowie wraz ze Stowarzyszeniem Polskiego Patchworku ogłosiło konkurs "Jak to ze lnem było". 

Długo zastanawiałam się... co uszyć... jak to uszyć... mnożyły się pomysły... czas przyspieszał... pomysły się zmieniały. Aż w końcu powstała praca pod tytułem "Moja opowieść o lnie". 



Moja opowieść, w skrócie, w czterech punktach, jest następująca: 

1. Tak pamiętam z lat sześciedziesiątych, pole lnu u cioci w Wielkopolsce.
2. Żyrardów, inspirowałam się zdjęciami z internetu (za pozwoleniem autorów zdjęć).
3. Sklep Polski Len w Szczecinie. Razem z mamą często tam bywałam.Neon nad sklepem, mozaika przy wejściu i regał z belami lnu.
4. Hafty mojej mamy na lnie


Kilka zbliżeń szczegółów





Patchwork uszyty jest prawie w 100% z lnu. Taki był warunek. U mnie tylko zdjęcia haftów mojej mamy są wydrukiem na sztucznej imitacji płótna. Do uszycia pracy wykorzystałam własne zasoby lnu oraz len, który otrzymałam między innymi od sponsorów wydarzenia: Lniany zaułek  i Szykowny dom  Do mojej pracy potrzebowałam jednak dużo kolorów. I tu z pomocą przyszła Natalia. Natalia prowadzi pracownie krawiecką i szyje lniane sukienki. Dostałam od niej duuużo kolorowych, ścinków! To co było do wyrzucenia, mogłam wykorzystać, by stworzyć coś nowego! Dziękuję za pomoc :) Aaa... dziękuję też Aleksandrze i Joannie z grupy "fejsbukowej"  Mozaiki szczecińskie za pomoc w wyszukaniu mozaiki ze szczecińskiego sklepu Polski Len! Tobie Ada Krawczak też dziękuję za neon :)  Dziękuję organizatorom wystawy i konkursu: Stowarzyszeniu Polskiego Patchworku, Muzeum Lniarstwa w Żyrardowie oraz sponsorom nagród. Agnieszka Kaczmarska Tobie dziękuję za wiarę we mnie ;)  Zrobiło się jak na rozdaniu Oskarów! :))) No cóz... Trzeba docenić prace wszystkich, którzy przycznili się do organizacji takiego wydarzenia, i to w czasie... wiadomo, covidowym. Wiem ile pracy wymaga przygotowanie wystawy. Bardzo żałuję, że nie mogłam uczestniczyć w wernisażu, że nie zobaczę wystawy... cóż... jeszcze będzie normalnie! ;) 

Gratuluję wszystkim uczestnikom konkursu i wystawy! 
  

Tu można zobaczyć wszystkie prace: http://polskipatchwork.pl/index.php/2021/05/15/ogloszenie-wynikow-konkursu-i-wernisaz-wystawy-jak-to-ze-lnem-bylo/?fbclid=IwAR2hMxKTIFacH5bBDQHrQ_e55HTvqYFtr5hyL0ZmeOdxBrWWc4AP21KkZF4

I tutaj jest galeria prac: https://projektyspp.wordpress.com/2021/05/15/jak-to-ze-lnem-bylo-galeria/


Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających bloga. Cała w skowronkach... ;) 


Jola