sobota, 25 czerwca 2022

Jolcine pasje

 Tak... warto mieć pasje! W moim przypadku, to nie tylko szycie daje dużo radości i satysfakcji. Ale tutaj raczej tylko o tym. 

Szycie, tworzenie ze szmatek nie jest nudne. Takie pasje, to sposób, by się nie nudzić w życiu, nie siedzieć bezczynnie, to udziały w konkursach, wystawach, ciągłe poszukiwania  inspiracji, materiałów do pracy twórczej, spotkania z podobnie zakręconymi... ;), to ciągłe poszerzanie grona znajomych i to nie tylko na FB ;) :)

Pasjonaci w jakiejkolwiek dziedzinie, wiedzą, że spotkanie na żywo z innymi hobbystami, dodaje animuszu, nakręca do działania, poszerza wiedzę w temacie, uczy nowych technik, wzbogaca nasze zasoby z dziedziny nas interesującej. Tak, tak! Każda z nas wie, jaka to frajda przeszukiwanie tkanin, nici czy jakiś narzędzi potrzebnych do naszego hobby, prawda? Nie dotyczy to tylko szyjących! Nie dotyczy to tylko pań. Panowie pasjonaci przecież też są! Znam takich, którzy bawią się kolejką elektryczną w rozmiarze N, HO czy TT. "Bawią się"!?, przepraszam, to ich pasja! Oni sami te kolejki konstruują! Oni budują makiety, na których są domki, ulice, zamki i pałace, parki, góry i jeziora... Mają po ...naście i ...dziesiąt lat! Też spotykają się na różnych zlotach, wystawach i konkursach. A największa frajda dla nich, to przejażdżka prawdziwym, dymiącym parowozem, oraz kupno modelu wagonu np. sypialnego ICE z polskim oznaczeniem! To jest pasja! To jest hobby!  W innych rodzajach hobby, jest tak samo.

I my, szyjące patchworki, art quilty i tkaninę artystyczną też tak mamy! 

Właśnie w piątek takie mini spotkanie zorganizowałyśmy sobie w Szczecinie. Przyjechała Joanna z Zielonej Góry, Grażyna z Choszczna, Agnieszka i ja - miejscowe. Najpierw naszą gospodynią była Beata, która prowadzi sklepik z rękodziełem w Wielgowie. Sklepik? Hmmm... no, nie za duży, nie za mały, dla nas w sam raz! Dla nas frajda! Buszować, wśród jej pięknie uszytych patchworków, toreb patchworkowych, kosmetyczek, itp., a najważniejsze - wśród belek przecudnych tkanin! Kolorowy zawrót głowy! Szalone, wzory i kolory! Mąż Beaty, ma w sklepiku też swój dział. Mirek wykonuje wieszaczki, domki na klucze, skrzyneczki, różne dekoracje najczęściej drewniane, wykorzystując stare deski, drewno z odzysku. Fajny człowiek, pasjonat! Jednym słowem - rodzinny sklepik rodzinnych pasji. Zobaczcie na zdjęcie, jak u Wokulskiego! Zdjęcie ze sklepu na zaplecze-pracownię. Na fotce Grażyna, Joanna, Beata i Agnieszka.


Jeszcze kilka fotek ze spotkania w "Pracowni Beci" :)





A teraz się pochwalę... :) moja ostatnia praca "Gdzie ta keja...", zdobyła pierwsze miejsce w wyzwaniu pod nazwą "Patchworkowe tondo"! Cieszę się bardzo :) Na zdjęciu poniżej, "tłumy" ;) :), które mnie odwiedziły, by obejrzeć pracę na żywo ;) Joanna i Agnieszka, prezentują też swoje uszyte prace. 



Wszystkie prace będzie można obejrzeć "na żywo" we wrześniu w Warszawie, w gościnnych progach EMB Systems - siedzibie dystrybutora maszyn do szycia BROTHER.

A to jeszcze raz, moja nagrodzona praca. Zdjęcie ze strony FB Patchwork Mazowiecki


Bardzo bym chciała pokazać wszystkie prace, biorące udział w konkursie, były piękne! Na dzisiaj jednak, podaję tylko link na FB do grupy Patchwork Mazowiecki. Myślę, że w przyszłości pokażę relację z wystawy. To będzie wydarzenie! :) 


Pozdrawiam :) 

niedziela, 19 czerwca 2022

Nie samym szyciem się żyje

 W niedzielne, upalne popołudnie, Klimatyczna Masa Krytyczna przejechała przez Szczecin. 

Po mieście, głównie poruszam się rowerem, tak więc  nie mogło mnie zabraknąć na Masie! 

Rowerowy przejazd przez miasto, był zorganizowany przez Młodzieżowy Strajk Klimatyczny Szczecin, Rowerowy Szczecin oraz Piwnicę Kany. Wydarzenie ma zwrócić uwagę na dalszą potrzebę rozwoju infrastruktury rowerowej w Szczecinie, ze szczególnym uwzględnieniem ekologii.






 Rowerzystów było około setki. Myślę, że trochę mało nas, wzięło udział :/ , ale... trzeba jednak wziąć pod uwagę "przedłużony weekend" i ten "afrykański" upał ;) 




Po skończonym przejeździe, odpoczywaliśmy na "Łące Kany". Były leżaki, napoje, "coś na ząb" ;) a na scenie jazzowy koncert, młodych saksofonistów. Brawo! 



Zdjęcia pochodzą z Wyborcza.pl Szczecin

Pozdrawiam :)