Uszyłam dwie okładki na duży zeszyt formatu A4. To "Bardzo Ważny Zeszyt"! Pierwsza okładka, jest z aplikacjami z batikowej bawełny. Aplikacje naszyte na surowy len. Kwiatki wypikowane "z ręki". Ptasi śpiew też jest wypikowany "z ręki". Ten ptasi trel..., pięciolinia i nutki, wymagały każdorazowo zakończenia nitki. Trochę się pobawiłam z wiązaniem po lewej stronie ;) Ale... warto było! Jest efektownie! :) Ta okładka jest takaaa... bardziej na luzie ;) Instrumenty też odpowiednie chyba: flet, harmonijka...
Druga okładka, bardziej elegancka... poważniejsza jakby. Prawdziwy ;) zapis nutowy w okienku, na tle z różami. Pasują tu skrzypce :)
Która ładniejsza? Pewnie trudno zdecydować, co? Nooo... zależy co komu w duszy gra ;)
Uszyłam kołderkę dla Martynki. Wspólnie z koleżankami biorącymi udział w projekcie "Kołderka za jeden uśmiech" przygotowałyśmy kołderkę dla Martynki. Dziewczynka jest poważnie chora. Ma jednak swoje pasje i marzenia. Pasją Martynki są konie i kwiaty. Tak więc Ela z Warszawy, Gosia z Biecza, Karolina z Konstancina, Ewa z Konina , LucynaJola z Warszawy, Dona z Wrocławia, Sałasia z Warszawy, Basia z Łodzi, Halina z Jasła i Henia ze Śremu, wyhaftowały piękne obrazki :) Dzięki współpracy tylu osób powstała kołderka, pełna dobrych myśli i naszego serca. Mam nadzieję, że całość zrobi wrażenie na Martynce i wywoła przynajmniej ten przysłowiowy jeden uśmiech ;)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję hafciarkom za współpracę :) Piękną bawełnę na plecki kołderki dostałam od Jadwisi z Warszawy! Dziękuję :)
Ciągle coś robię... Czas biegnie... muszę więc nadrobić zaległości na moim blogu. Dzisiaj pokazuję mitenki, które zrobiłam dla mojej małej ulubienicy :)
Kolejny wpis za dzień, dwa... zapowiada się ciekawie :)
Dziękuję wszystkim za życzenia świąteczne, noworoczne, za komentarze pod ubiegłorocznymi wpisami, za życzliwość, pochwały, uwagi, odwiedziny, za...
...za wszystko! Za to, że jesteście :) Pozdrawiam serdecznie i do... następnego wpisu! Jola :)