No to zaczynam...
Zaczynam prowadzić blog. Zaczynam - bo wierzę, że mnie zmobilizuje do zrobienia wielu rzeczy, o których marzę, by zrobić. Słowo napisane to już w jakiś sposób zobowiązuje. Narazie technicznie tu jestem słaba, ale z czasem wszystko nabierze wyglądu.
Od pewnego czasu robię szal. Taki oto. Tu miało być zdjęcie szala! Ha, ha, ha... :))) ...no cóż, za jakiś czas zdobędę wiedzę jak zamieścić prawidłowo fotki w tekście.
Robótki na drutach są dla mnie czymś co robię w "międzyczasie" [śmiech] "międzyczasu" :) Każdą wolną chwilę można wykorzystać, szczególnie tą przed telewizorem! Wieczorem by dać sobie odpocząć siadam, w fotelu i... szala przybywa.
Od pewnego czasu robię szal. Taki oto. Tu miało być zdjęcie szala! Ha, ha, ha... :))) ...no cóż, za jakiś czas zdobędę wiedzę jak zamieścić prawidłowo fotki w tekście.
Robótki na drutach są dla mnie czymś co robię w "międzyczasie" [śmiech] "międzyczasu" :) Każdą wolną chwilę można wykorzystać, szczególnie tą przed telewizorem! Wieczorem by dać sobie odpocząć siadam, w fotelu i... szala przybywa.
Jolcia świetnie że zaczęłaś, , życzę aby Ci ten blog pomógł w tych wszystkich rzeczach co chcesz zrealizować i wierze ze ta strona nabierze tego czegoś co jest w tobie NADZIEI , ściskam i buziaczki :-)))))))))))
OdpowiedzUsuńjejku zapomniałam z tego wszystkiego napisać szal jest śliczny nic dodać nic ując :-D
OdpowiedzUsuńJoooolciaaaaaaa! To miało być dopiero dzisiaj a nie wczoraj! Hi, hi! Ale się normalnie cieszę, że załozyłaś ten blog, bo przynajmniej nic mi teraz nie umknie, znaczy się - będę Cię miała na oku. ;)
OdpowiedzUsuńA szal to taki, że aż mnie skręca z zazdrości!
Aha, jeszcze musisz grzebnąć w ustawieniach komentarzy,żeby dało się pisać z adresem url. Sama teraz nie pamiętam, gdzie to było ale gdzieś było. Bo teraz nie widzę tej opcji.
wow! Jolcia pisze bloga, japiernicze... będzie się działo, będzie się działo!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa szal mmmmmmmmniam...
Bardzo Wam dziękuję za powitanie. Cieszę się, że wierzycie we mnie! Spokojnie zrealizuję wiele...
OdpowiedzUsuńHello Mum! Ja trzymam za Mamusię kciuki wielkie! :* Gosia.
OdpowiedzUsuńJolciaaaaaaaaa! Ja tu zaglądam! I czekam na kolejny wpiiiiiiis! :D
OdpowiedzUsuńJeszcze raz się wpiszę ,a co!
OdpowiedzUsuńJoooooolciaaaaaaa! Brawo za ułatwienie w dodawaniu komentarzy! Normalnie kocham Cię! :D
Spokooo... nie powiedziałam, że wpis będzie codzienie [ten wyszczerzony] Cierpliwości Koroneczko... coś szykuję jeszcze przed urlopem... ale narazie szaaa...
OdpowiedzUsuńJa też Cię kocham Koroneczko za DOBRE RADY :)))
Jolcia dawaj dalej, wszyscy Ci tu kibicują nawet Gosia przyszła i co? gdzie ten kolejny wpis?
OdpowiedzUsuńAle szał, ale szał.... Jolcia zaczęła pisać :))) a szal też niczego sobie !
OdpowiedzUsuńJolcia ...szal wychodzi super ekstra :))
OdpowiedzUsuńNo to widze, ze ciebie rowniez wzielo. I dobrze! Jak wszystkie to wszystkie!!!!!
OdpowiedzUsuńJolciu , późno , bo późno ,ale dopiero dzisiaj jakimś cudem trafiłam do Ciebie!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem !!! Przeczytałam już chyba wszystko od deski do deski :-) i będę tu zagladała ,ok?