Nadal w świątecznym klimacie :)
Uszyłam... no właśnie... co? Może być jako element dekoracyjny na ścianę, może też być bieżnikiem na stół. Zastosowanie dowolne :)
Zdradzę tajemnicę tak precyzyjnego szycia :) To gotowy panel! Wypikowałam go po szwach, w niektórych miejscach użyłam złotej nitki. Podoba się? Myślę, że efektowne, prawda?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam nadal do zaglądania i komentowania. Będą jeszcze świąteczne klimaty :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny jest, a ja się własnie zaczęłam zastanawiać ile tych trójkącików musiałabym wyciąć na to obszycie??
OdpowiedzUsuńBieżnik świetny. Podziwiałam dopasowanie krateczki, że takie idealne. I już wiem jak to zrobić.I jeszcze dopasowanie kolorów w szmatkach, że idealnie dopasowane zielone. Pięknie uszyte i wypikowane .
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! nawet jeśli to panel to i tak tego normalnie nie widać :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńGood job !
OdpowiedzUsuńpiękny patchwork w bardzo świątecznych barwach!
OdpowiedzUsuńPodziwiałam już na grupie. I wykonanie, i projekt, i tkaniny po prostu super!
OdpowiedzUsuńPiękny. Tkaniny świetnie dobrane.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna świąteczna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne. Zawsze podziwiam Twoje prace.Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńPanel panelem ale Ty bys taki i tak uszyla idealnie. Pieknie
OdpowiedzUsuń