Kolory dodają energii. Kolory budzą uśmiech. Kolory to radość. Kolory są odbierane bardzo pozytywnie. Takie są moje odczucia. Lubię szyć patchworki pełne barw. Patchwork, art quilt, kolaż... sama nie wiem do jakiej kategorii zaliczyć moją prace. To chyba jednak nie najważniejsze. Ta praca jest pełna barw, energetyczna, radosna... jestem z niej bardzo zadowolona :) Dużo się dzieje. Jest mnóstwo drobnych szczegółów. Pracowałam nad tym dość długo. Powiem szczerze, że to dla mnie niekończąca się praca. Kiedy wydawało mi się, że skończyłam, zawsze dopatrzyłam się drobiazgu, który jeszcze można doszyć. Można by tak bez końca! "A tu jeszcze kwiatki dodam", "Tutaj ciut przepikuję gęściej", "A tam dodam płotek za domkiem" ;)... Ech...
Skąd pomysł? Otóż domki od dawna chciałam uszyć. Od dawna też obserwuję profil artystki, Sylwii Gromackiej-Staśko Właśnie jej obrazy zainspirowały mnie do uszycia "Baśniowego miasteczka". Napisałam do niej pytanie, czy mogę uszyć patchwork, "odgapiając" ;) jej prace. Bez zastrzeżeń zgodziła się! No i... jest!
Moje "Baśniowe miasteczko", to dość duża praca, wymiary 170/70 cm. Uszyłam ten obraz z resztek. Baaa... z resztek, reszteczek i resztunieczek! Dosłownie! Z kawałeczków tkanin, większych i całkiem malutkich ścinków, które często wyrzucane są do śmieci. Pełny recykling, a nawet powiem upcykling! Uszyłam i zaoszczędziłam sobie wypadu do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów! Mało tego! Niektóre z Was szyjących patchworki, jak się dobrze przyjrzycie, pewnie poznacie swoje resztki! :) Wam też zdjęłam problem z wypadem do PSZOKu z barków ;) Wykorzystam te resztki w 100%! Dziękuję za wsparcie materialne :)
W przygotowaniu, kolejne prace resztkowe. Zaglądajcie do mnie, zapraszam :)
Pozdrawiam
Jolcia
Jolu, to nie jest patchwork — to kolorystyczna eksplozja szczęścia! 🎉 Gdyby tę pracę zobaczył jednorożec, to by się zawstydził i poprosił o lekcje z doboru barw! 😄 Każdy domek to jak osobna bajka, a ilość detali sprawia, że człowiek czuje się jak na spacerze po tekstylnym Disneylandzie. I ten recykling! Z resztek, reszteczek i resztunieczek — mistrzostwo świata! Gdyby ścinki mogły mówić, to pewnie krzyczałyby: „Jolu, zabierz nas do miasteczka marzeń!” 😂
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne dzieła, bo Twoje prace to jak witamina D — poprawiają nastrój nawet w najbardziej szary dzień! 🌈