Uszyłam pocztówkę. Na imieniny :)
Takie bratki mam w skrzynkach na balkonie.
Pozdrawiam i życzę pięknej wiosny. Ddużo słońca :)
czwartek, 28 kwietnia 2016
czwartek, 21 kwietnia 2016
Przy maszynie...
Przy maszynie siedzę na zwykłym, drewnianym krześle. By było miękko i wygodnie, wymościłam krzesło dwoma kawałkami gąbki obleczonej w... no dobraaa... w byle co ;) Ot, wpadła w rękę jakaś stara poszewka i tak było latami. Było w kolorze bordowo-buraczkowym, zsuwało się z krzesła przy każdym ruchu, brzydkie to było jak... noc! Hmmm... przecież noc wcale nie jest brzydka! Skąd to powiedzenie? Nie wiem :)
Teraz, przy okazji wiosennych porządków uszyłam pokrowiec na na te gąbki. Wykorzystałam próbkę, którą uszyłam kiedyś z maleńkich kwadracików oraz kawałki czarnej i wielobarwnej bawełny. Tył jest cały czarny i zapinany na suwak.
Przyszyłam też troczki do przywiązania do krzesła. Teraz jest ładnie i kolorowo na moim krześle :)
Dziękuję za Wasze komentarze pod wcześniejszymi wpisami. Miło, że tutaj zaglądacie :) Pozdrawiam :)
Teraz, przy okazji wiosennych porządków uszyłam pokrowiec na na te gąbki. Wykorzystałam próbkę, którą uszyłam kiedyś z maleńkich kwadracików oraz kawałki czarnej i wielobarwnej bawełny. Tył jest cały czarny i zapinany na suwak.
Przyszyłam też troczki do przywiązania do krzesła. Teraz jest ładnie i kolorowo na moim krześle :)
Dziękuję za Wasze komentarze pod wcześniejszymi wpisami. Miło, że tutaj zaglądacie :) Pozdrawiam :)
niedziela, 17 kwietnia 2016
Spacerkiem po Szczecinie (2)
W tym wpisie pokazałam kilka widoków ze Szczecina, które uszyłam. Uszyłam, inspirując się własnymi zdjęciami. Napisałam też: "Zapowiadam zwiedzanie mojego miasta w cyklu pod tytułem "Spacerkiem po Szczecinie" :)
Dzisiaj zaczynamy spacer :)
Będziemy spacerować Miejskim Szlakiem Turystycznym (szlakiem czerwonym) Ten szlak jest tak wytyczony, by można było zobaczyć około 40 ciekawych miejsc. Trasę wyznaczono w 1993. Minęło już prawie ćwierć wieku! Od tego czasu powstało wiele innych, ciekawych budowli i miejsc godnych obejrzenia. Postaram się też je pokazać przechodząc tuż obok lub lekko zbaczając z trasy.
Zaczynamy oczywiście na dworcu :)
No i tu... mój dworzec, który uszyłam, już nie wygląda tak jak dworzec w rzeczywistości, w kwietniu 2016! Dworzec jest w przebudowie. Ponieważ remont dworca nadal trwa, uszyłam widok dworca sprzed kilku lat. Nie będę opisywała poszczególnych zabytków i ich historii , bo nie o tym jest mój blog. Jeśli coś Was jednak zainteresuje, poczytajcie proszę w przewodnikach, poszukajcie w sieci :)
Oto dworzec Szczecin Główny w Szczecinie
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :) Za jakiś czas kolejna widokówka z mojego miasta.
Dzisiaj zaczynamy spacer :)
Będziemy spacerować Miejskim Szlakiem Turystycznym (szlakiem czerwonym) Ten szlak jest tak wytyczony, by można było zobaczyć około 40 ciekawych miejsc. Trasę wyznaczono w 1993. Minęło już prawie ćwierć wieku! Od tego czasu powstało wiele innych, ciekawych budowli i miejsc godnych obejrzenia. Postaram się też je pokazać przechodząc tuż obok lub lekko zbaczając z trasy.
Zaczynamy oczywiście na dworcu :)
No i tu... mój dworzec, który uszyłam, już nie wygląda tak jak dworzec w rzeczywistości, w kwietniu 2016! Dworzec jest w przebudowie. Ponieważ remont dworca nadal trwa, uszyłam widok dworca sprzed kilku lat. Nie będę opisywała poszczególnych zabytków i ich historii , bo nie o tym jest mój blog. Jeśli coś Was jednak zainteresuje, poczytajcie proszę w przewodnikach, poszukajcie w sieci :)
Oto dworzec Szczecin Główny w Szczecinie
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :) Za jakiś czas kolejna widokówka z mojego miasta.
Etykiety:
Patchwork,
Spacerkiem po Szczecinie (1),
Szycie,
Widokówki
środa, 23 marca 2016
Wielkanoc 2016
Czas leci... przyszła wiosna...
...Wielkanoc już za kilka dni.
Życzę wszystkim spokojnych i pogodnych Świat Wielkanocnych :)
Wesołego Alleluja!
Takie pisanki u mnie w tym roku ;)
...Wielkanoc już za kilka dni.
Życzę wszystkim spokojnych i pogodnych Świat Wielkanocnych :)
Wesołego Alleluja!
Takie pisanki u mnie w tym roku ;)
sobota, 12 marca 2016
Kolorowo i wiosennie
Wiosna już za progiem. Już ją ciut, ciut widać :)
Jeszcze trochę i kolejne święta.
Czas na zakupy. Koniecznie z kolorową torbą! ;)
U mnie kwitnie amarylis :)
Pozdrawiam serdecznie i wypatrujmy tej wiosny razem :)
Jeszcze trochę i kolejne święta.
Czas na zakupy. Koniecznie z kolorową torbą! ;)
U mnie kwitnie amarylis :)
Pozdrawiam serdecznie i wypatrujmy tej wiosny razem :)
Etykiety:
Ciekawostki przyrodnicze,
Patchwork,
Szycie,
Torby na zakupy
sobota, 27 lutego 2016
Zapraszam na spacer po Szczecinie
(1)
Ponad rok temu uszyłam pierwszą widokówkę ze Szczecina. Później uszyłam jeszcze kilka widoków z mojego miasta. Można te widokówki obejrzeć tutaj.
Przed wystawą patchworków na Łasztowni, powstało jeszcze kilka widokówek z ciekawymi miejscami do zobaczenia w moim mieście. Będzie ich więcej! Lubię szyć te pocztówki :)
Dzisiaj pokazuję zdjęcie planszy, która była na wystawie.
Zapraszam do odwiedzania mojego bloga.
Zapowiadam zwiedzanie mojego miasta w cyklu pod tytułem "Spacerkiem po Szczecinie" :)
Ponad rok temu uszyłam pierwszą widokówkę ze Szczecina. Później uszyłam jeszcze kilka widoków z mojego miasta. Można te widokówki obejrzeć tutaj.
Przed wystawą patchworków na Łasztowni, powstało jeszcze kilka widokówek z ciekawymi miejscami do zobaczenia w moim mieście. Będzie ich więcej! Lubię szyć te pocztówki :)
Dzisiaj pokazuję zdjęcie planszy, która była na wystawie.
Zapraszam do odwiedzania mojego bloga.
Zapowiadam zwiedzanie mojego miasta w cyklu pod tytułem "Spacerkiem po Szczecinie" :)
czwartek, 18 lutego 2016
Jeszcze jest zima
Zima nadal trwa.
Niektórzy marzną w nogi. Teraz już będzie cieplej :)
Jeszcze kilka ujęć tych zakolanówek :)
Wczoraj późnym wieczorem, zaskoczył mnie taki widok za oknem!
Tak więc nie kończę z drutami! Teraz podkolanówki będą :)
Pozdrawiam zimowo i dziękuję, że mnie odwiedzacie :)
EDYCJA
Ponieważ Wy, moje czytelniczki pytacie, jak zrobić skarpetki czy zakolanówki, odpowiadam :)
We wpisie o skarpetkach tutaj napisałam trochę o moim robieniu skarpet i zakolanówek. Napisałam z czego robię i jak... ja naprawdę nie jestem ekspertką! Sama się uczę. Moja metoda, jak widzicie, to metoda prób i błędów ;) Szukam w sieci porad, mam kilka książek ze wzorami wrabianymi, jakieś stare wydania czasopism o robótkach na drutach... powoli - do celu! Próbujcie i nie zrażajcie się niepowodzeniami :) Powodzenia :)
Niektórzy marzną w nogi. Teraz już będzie cieplej :)
Jeszcze kilka ujęć tych zakolanówek :)
Wczoraj późnym wieczorem, zaskoczył mnie taki widok za oknem!
Tak więc nie kończę z drutami! Teraz podkolanówki będą :)
Pozdrawiam zimowo i dziękuję, że mnie odwiedzacie :)
EDYCJA
Ponieważ Wy, moje czytelniczki pytacie, jak zrobić skarpetki czy zakolanówki, odpowiadam :)
We wpisie o skarpetkach tutaj napisałam trochę o moim robieniu skarpet i zakolanówek. Napisałam z czego robię i jak... ja naprawdę nie jestem ekspertką! Sama się uczę. Moja metoda, jak widzicie, to metoda prób i błędów ;) Szukam w sieci porad, mam kilka książek ze wzorami wrabianymi, jakieś stare wydania czasopism o robótkach na drutach... powoli - do celu! Próbujcie i nie zrażajcie się niepowodzeniami :) Powodzenia :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)