Od maleńkości miałam swoje pasje ;)
Rzadko zagladałam do zbiorów, . Tyle wspomnien ożyło!
Ech... tyle czasu zajęlo mi to przeglądanie!
Koniec na dzisiaj!
Biorę się za... robótki :)))
A! Zapomnniałam zaprosić do zabawy kolejne osoby!
Zapraszam Jolinke, Agnieszkę oraz Krzysię
Jaka słodzinka! :)))
OdpowiedzUsuńAcccoo! ;)
OdpowiedzUsuńCzym skorupka... ;-))
OdpowiedzUsuńTak Ata! Masz rację :)
OdpowiedzUsuńJolcia to Ty byłaś blondynaaaaaa?
OdpowiedzUsuńNie pamiętam czy byłam blondyna... ale jak widać na zdjęciu, widocznie tak.
OdpowiedzUsuńJolcia, z wiekiem blondynowatość wraca. ;)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem Koroneczko... w odcieniu bardziej platynowym ;)
OdpowiedzUsuńJolcia, jak widać od zawsze miałaś tę cechę, co się niektórzy tak jej boją.....
OdpowiedzUsuńMiło, że o mnie pamiętasz, ale ja kiedyś powiedziałam, że nie biorę udziału w zabawach łańcuszkowych i nie mogę robić z gęby cholewę ;)
Krzysiu... dobrze, rozumiem i wiem, że tego typu zabawy umierają wcześniej czy później śmiercią naturalną. Też nie jestem fanką tych zabaw ale... dałam się wciągnąć ;)
OdpowiedzUsuń