czwartek, 21 marca 2013

Obecna! Wróciłam :)


Miałam wrócić z wiosną... nie mogłam jednak tak długo czekać! 
Było super! Ale czym mogę zaimponować? Śniegu wszędzie po kolana! A więc to, że w górach zima na całego, żadna atrakcja. 
No to może powiem, że w slalomie wystartowałam! Na 45 kobiet startujących zajęłam 17 miejsce :)

Oczywiście miałam ze sobą robótkę. O tym napiszę później.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa pod poprzednim wpisem :) 

Odpoczęłam! :)


14 komentarzy:

  1. Tej zagubionej wiosny trudno darować :):):), bo miałaś słoneczny urlop.

    Cieszę się Jolu, że wypoczęłaś, odprężyłaś się i gratuluję udziału w slalomie.
    Pozdrawiam cieplutko !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze sie, ze wracasz zadowolona. A wiosna, no coz u mnie tez jej jeszcze nie widac. Zimno jak diabli i od czasu do czasu snieg pada. To nie w porzadku, bo przed domem przebisniegi juz przekwitaja.
    A moze jakim cudem wraz z zadowoleniem, przytargalas troche ciepla?
    Serdecznie pozdrawiam zza oceanu.

    Ach zapomnialabym. Gratualacje za odwage uczestnictwa w zawodach :-)


    OdpowiedzUsuń
  3. Jolcia! :))))) Już wiem, dlaczego w Szczecinie tyle śniegu - przyznaj się, że to Ty przywiozłaś go z gór ;)))))))) Cieszę się, że wypoczęłaś, gratuluję udziału slalomie i czekam na zdjęcia robótki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje Ci tego startu i tego miejsca..to bardzo odwazne , ale to ze wzielas robotke ze soba to az mnie zatkalo..przeciez mialas wypoczywac..no tak..chyba Cie rozumiem.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No, Jolcia, ja tam jestem nieusatysfakcjonowana (ło matko jakie długie słowo) takimi krótkimi zajawkami. Czekam zatem na obszerniejszą relację i na zdjęcia :) No i pokazuj co tam robótkowo zdziałałaś :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to gratuluję!!! To bardzo dobry wynik :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje! Sama bym chętnie wystartowała :D Ciekawa jestem co pięknego stworzyłaś podczas długich wieczorów przy kominku i winku....

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, wynik slalomu świetny! Nie trzymaj nas w niepewności, pokaż co tam wydziubałaś po nockach :) I przypominam o Kiermaszu Wielkanocnym w Muzeum Techniki i Komunikacji w weekend. Zapraszamy razem z Gniewką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na 45 kobiet startujących zajęłam 17 miejsce :)
    Oczywiście miałam ze sobą robótkę


    Kochana! Slalom na nartach z robótką w garści - SZACUN!!! :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję startu i wyniku ! Mam nadzieję, że pozdrowiłaś moje ukochane Izery :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No!! jestem pod wrażeniem, nie wiedziałam, że masz takie talenty, gratuluję:) sam fakt startowania to jest coś a 17 miejsce to rewelacja:) ciekawa jestem jak udało Ci się pogodzić slalom z robótką, chyba masz oczy na słupku i jednym ogarniasz, tyczki a drugim robótkę - to jest najwyższa szkoła jazdy:):) cieszę się, że wróciłaś cała,zdrowa i zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nooo, kochana, gratulacje, taki wynik w slalomie to nie w kij dmuchał! :)
    Dobrze jest czytać komentarze, zanim się coś napisze od siebie, bo chciałam skomentować zupełnie jak Ata! :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Jolcia, dobrze że nie czekałaś do wiosny z tym powrotem:) by się jeszcze zeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wcale nie musiałas wyjezdzac na te narty - popatrz co za oknem! Idziesz na meeting szyciowy 5 kwietnia?

    OdpowiedzUsuń