Dziękuję za Wasze wspaniałe komentarze pod poprzednim wpisem. Wszystko czytam! Przybyło mi obserwatorów, to bardzo cieszy :) Ważne wydarzenie już za mną. Było... minęło... oby takich więcej! Spotkania, rozmowy, możliwość obejrzenia na żywo tylu pięknych patchworków nie zdarza się codziennie i zostaje w pamięci na długo.
Tu można obejrzeć więcej fotek.
A teraz kolejna kołderka:)
Wspólna praca z koleżankami z projektu Za jeden uśmiech
Hafciarki: Igawroc, Polinezja, Dona2000, Jola3288, Henia, Gosia, Monika18610 i Lula wyhaftowały kwadraciki, ja uszyłam kołderkę.
Wiktoria czeka.. Czas ją spakować i wysłać.
Ale upał!
"Lato, lato wszędzie oszalało, zwariowało..." ;)
Pozdrawiam :)
środa, 19 czerwca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jakie cudeńko,mała będzie wniebowzięta,dziękujemy......piękne..Mała właśnie na sali operacyjnej,jak będzie po wszystkim pokażę jej..pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
OdpowiedzUsuńCudowna praca- gratuluję pomysłu i wykonania. No i tyyyle serca w to włożyłyście- super.
OdpowiedzUsuńJolciu! Ty wiesz, ze ja nie moge sie nadziwic, jakie piekne dziela razem tworzycie! I rozklejam sie za kazdym razem, gdy mysle o tych maluchach, ktore beda Walscicielami tym kolderek... Podziwiam Cie! Buziaki. Anka
OdpowiedzUsuńPiękna kołderka. Na pewno dostarczy wiele radości i uśmiechu.
OdpowiedzUsuńPiękna, kolorowa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna koRdełka. Bardzo dziewczęca i mistrzowsko uszyta. Aha, wypikowana też jest świetnie :))))) Musze Jolciu odgapic od Ciebie te ślimaki :)
OdpowiedzUsuńJolcia, po prostu wymiatasz. Kolejne cudo wyszło spod Twoich rąk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna kołderka, na pewno sprawi Wiktorii ogromną radość :) Twoje pikowania Jolu, szczególnie ślimaczki - będę powtarzać to do znudzenia - mistrzostwo świata! :)))
OdpowiedzUsuńCudowna kołderka. Wiktoria będzie zapewne zachwycona:) Jolciu ja mam dodatkowo pytanie. Czy mogłabym korzystając z Twojego pomysłu wykonać takie domino jakie prezentujesz w tym wpisie?http://jolcinepasje.blogspot.com/2013/01/domino-raz-jeszcze.html Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńKołderka dotarła,mała oszalała na jej punkcie,chodzi z nią wszędzie gdzie się da,kazała wyrzucić kołdrę ,bo ma teraz swoją bajkową....Pozdrawiam tych wszystkich co brali udział w tym przedsięwzięciu.Jesteście wielkie dziewczyny.
OdpowiedzUsuńCudny cukiereczek,
OdpowiedzUsuńpiękne hafty nie wspomnę o szyciu
mistrzostwo !
a jak radocha dla maleństwa : ))
Miałam tu nie zaglądać więc patrzę tylko jednym okiem. :)
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam o reakcji dziewczynki to się wzruszyłam. Jola to kolejna cudna praca i w dodatku wspólna. Wierzę, że dobro uczynione wraca.
Piękna kołderka, choć ta Hello Kitty - no ja nie wiem, co by na to mój proboszcz powiedział ;-)
OdpowiedzUsuńJolciu, Twoja praca jak zwykle zachwyca!
OdpowiedzUsuńPiękny patchwork wymalowałaś w Alei Kwiatowej! :)
Na Twoje dzieła to aż brakuje słów:)
OdpowiedzUsuńDostrzegam w tej kołderce moje "szmatki" :) Śliczna jest!
OdpowiedzUsuńLubię tu zaglądać, podobają mi się Twoje prace. Przyznaję wyróżnienie http://onkowo.blogspot.com/2013/07/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwona
Jestem zauroczona Twoimi pracami. Masz niesamowity talent. Patchwork mnie rozkochał w sobie, ale sama nie mam odwagi próbować. Podziwiam Cię.
OdpowiedzUsuńAle cudo!
OdpowiedzUsuńAle cudo!
OdpowiedzUsuń