Kołderka dla Marty. Niebawem jej święto, urodzinki :) Myślę, że będzie to miła przytulanka, pledzik do zabaw lub okrycie podczas południowej drzemki.
Pozdrawiam serdecznie każdego, kto tu przychodzi, ogląda, komentuje lub nie :)
Wasze wpisy są dla mnie bardzo cenne. Dziękuję, jeśli poświęcacie czas, by napisać kilka słów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczna, aż nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńcudowna,dech zapiera jak się patrzy na takie dzieła,nie wspomnę ,o tym ,że dzieciaki wniebowzięte mając coś takiego.pozdrawiamy serdecznie
OdpowiedzUsuńCudowny pledzik
OdpowiedzUsuńJoluś :))
OdpowiedzUsuńPiękna, dziękuję
Marianna
Piękna!! :) równowaga w różu zachowana :)
OdpowiedzUsuńkurcze ja jeszcze nie umiem aplikacji robić ale kiedyś się nauczę :)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz - piękna
Tutaj też pochwalę: cudna!!! A to pikowanie!!!
OdpowiedzUsuńAle piękny prezent. Mała jubilatka będzie na pewno zachwycona.
OdpowiedzUsuńPiękna, cukierkowa. Marcie będzie miło i cieplutko pod tą kołderką. Wiem to na 100%!!!
OdpowiedzUsuńPiękna Jolu, jak wszystko co szyjesz !!!
OdpowiedzUsuńPerfekcyjnie wykonana.
Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno.
Ps.Masz rację, komentarze bardzo cenne.
Prawdziwe arcydzieło, jubilatka będzie na pewno bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZnakomita kołderka. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńprzeslicznie zgrane te aplikacje z materiałem na ramce i spodzie kołderki - ogromnie mi się podoba. no i przede wszystkim w jedynie słusznym kolorze ;))) z moim ulubionym fioletowym akcentem ;-)
OdpowiedzUsuńFajniutka :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dziś wróciłam ze Szczecina, niestety deszczowego Szczecina:(
Bardzo ładna i zachęcająca kołderka - kusi by się w nią otulić, zamotać, zasnąć i śnić same różowe sny! Oby takie właśnie miała nowa Włacicielka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka! Chętnie bym się sama nią otuliła:)
OdpowiedzUsuńPiekna. Bardzo mi się podoba dobór kolorów
OdpowiedzUsuńPiękna, ja jeszcze chyba nie otrafiłabym takiej zrobić...Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoska :) a jak sobie pomysle ile pracy trzeba w nią włożyć to przechodzi mnie dreszcz :P
OdpowiedzUsuńPiękne kołderki, podusie, etui, wszystkie inne też. Oglądam, podziwiam efekty i podziwiam wytrwałość autorki, powinnam użyć określenia artysty, bo takie cacuszka krawieckie to artyzm. Brawo.
OdpowiedzUsuń