Lato jest słoneczne, ciepłe, kolorowe, żółte, kwiatowe...
W ramach "prac gospodarczych" ;) stary zagłówek zyskał nowy pokrowiec, poduszka dostała nową powłoczkę :) Wszystko z lnu. Słoneczne, ciepłe, kolorowe, żółte, kwiatowe... jak lato :)
Lubię ładne guziki. Czasem szukam, by oryginalnym guzikiem dodać "wisienkę na tort";) Czasem kupuję na zapas, bo gdzieś tam zobaczyłam ładne guziki. Myślę: "może kiedyś się przyda". Te przydały się! Pasują!
Lato, to leniwe popołudnia, kawa pod parasolem chroniącym od nadmiaru słońca, spotkania ze znajomymi, goście...
Goście!? Czas na jagodzianki! :)))
Pozdrawiam i dziękuję za Wasze wspaniałe komentarze pod etui na druty! Ech... jak cieszą! Aż się chce skakać z radości:)
Życzę dużo słońca i ciepłych letnich dni :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
och tyyyyy :D takie słodkości u siebie chowasz?? :P
OdpowiedzUsuńguzik rzeczywiście wisienka - pięknie się wpasował :)
wpadnę ten zagłówek osobiście zobaczyć :D
Pięknie i smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPodusia miodzio! Ach, jak cudnie wypikowana!
Śliczne kolorki i wykonanie - miło popatrzeć : )
OdpowiedzUsuńPS: Piszę się na jagodziankę.
Śliczna kompozycja, kolory prawdziwie letnie :) A jagodzianki to pewnie pychotka ?!
OdpowiedzUsuńNo super, drugie życie zagłówka, hahaha :) Jolu u Ciebie jak zawsze pięknie, kolorowo, kwiatowo! Bardzo mi się podoba kontrast na poduszce - kanciasty zygzakowaty wzór i okrągłe (spiralne) pikowania :)
OdpowiedzUsuńJagodzianki wyglądają tak apetycznie, że prawie poczułam ich zapach :))))
Jagodzianki... mmm, idealne do porannej kawy :) świetny pomysł z tym "liftingiem", a guziczek - cudowny :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie słonecznie i kwiatowo, jak na lato przystało. Guzik pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńZostały jeszcze jakieś jagodzianki? :-)
Świetny pomysł na odświeżenie zagłówka, wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńMusiałam zobaczyć jagodzianki, mniam. Guzik jakby specjalnie robiony , idealny w kolorze i wzorze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjezuuuu po co ja tu wchodziłam! widok jagodzianek przed pólnocą działa na mnie na maxa demoralizujaco :P
OdpowiedzUsuńJoluś nawet nie zauważyłaś , że podjadłam jagodzianki:) - pychota:) Pokrowce i poducha musiały wprowadzić iście letni i pogodny nastrój w domku - bardzo lubię takie zmiany, wyszło pięknie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci się uszyło :-) A jagodzianki mniam, mniam :-)
OdpowiedzUsuń