Jutro pierwszy dzień astronomicznej zimy!
U mnie bombki w śnieżnej szacie :)
To niewielka "produkcja" tegoroczna. Muszę chociaż kilka zrobić, bo spodobały się jako prezenty na ubiegłoroczne święta.
Są osoby, które lubią biel, a więc... proszę bardzo :)
Teraz czas na gotowanie, pieczenie...idą święta!
Dziękuję Wam bardzo za komentarze i odwiedziny :)
piątek, 20 grudnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hahahaha się dziwiłam, że tylko 4... no tak dla GG musi być biała :D
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dziękuję Jolciu :*
:)
UsuńMam takie już od zeszłego roku - są na honorowym miejscu na mojej choince .Dzięki i wszystkiego dobrego na Święta Jolu.
OdpowiedzUsuńBeata, dziękuję, że zajrzałaś :) Bombkami Cię ściągnęłam :)
UsuńPiękne bombki!!! Też postanowiłam w tym roku kilka takich zrobić - na razie mam dwie i nie wiem ile jeszcze uda mi się wydziergać :). Wypychasz je jakąś włókniną czy też mają w środku styropianowe kule?
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam :)
Frasiu :) Wypycham je takim wypełniaczem w garnulacie. Zobacz tutaj http://jolcinepasje.blogspot.com/2012/12/ida-swieta-zimowe-swieta.html bliżej, lub na fotce w nagłówku bloga. Pewnie znasz to? Zrobiłam też kilka na plastikowych kulach, świetnie wyszły! Dokumentacji foto niestety nie mam :( Pozdrawiam :)
UsuńSliczne bombeczki..zawsze mnie ciesza te recznie robione..no wiec udanch przygotowan do swiat, Jolu.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAlicjo, dziękuję bardzo za Twój komentarz :) Ja bardzo lubię ozdoby zrobione własnoręcznie.
UsuńKiedyś Ci się wproszę na lekcje (ze wszystkiego), bo wszystko mnie u Ciebie zachwyca! Bombki - rewelacja!
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki... :)
UsuńŚliczne bombeczki :)
OdpowiedzUsuńMadi... dziękuję :)
UsuńJolcia poduszki wybebeszyła i śnieg sobie robi. ;>
OdpowiedzUsuń;) Aniu, wcale nie! Poduszki mają się dobrze :)
Usuńśliczne ... i jakie cieplutkie te bombeczki:)
OdpowiedzUsuńCieplutkie Elu, masz rację :)
UsuńCudowne! Śliczne bombki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zachwyciły mnie te norweskie bombki. Są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńW tym roku już nie zdążę ich udziergać, ale na przyszły widzę dla siebie zadanie adwentowe :)
Pozdrawiam i Wesołych Świąt.
Bombki wspaniałe! Ja w tym roku się nie wyrobiłam ;)
OdpowiedzUsuńsuper bombki
OdpowiedzUsuńPięknie i świątecznie, najładniejsza oczywiście ta biała :)
OdpowiedzUsuńJolciu, bombki są śliczne, cieplutkie iiiii nie mogę się napatrzec
OdpowiedzUsuńdziękuję ReniaS.