Prosta, przewiewna, w sam raz na upały :) Szyje się ją dosłownie w dwie godziny!
Materiał "z szafy" ;), bawełniany batyst. Wykrój Burda nr 4/2004, model 132
Pozdrawiam serdecznie i... gorąco, jeśli nie macie dość upałów ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2h? to tylko chodzić w swoich sukienkach!
OdpowiedzUsuńNo patrzcie. I na siebie potrafi uszyć. Jola wymiatasz!
OdpowiedzUsuńDwie godziny? Tyle to ja się czasami zabieram za cokolwiek :D Sukienka super!
OdpowiedzUsuń2 godziny???? To ja jestem chyba wyjątkowo powolna, bo samo krojenie zabrałoby mi z godzinę. Pomijam już fakt, że za uszycie sobie sukienki zabieram się już drugi miesiąc i jeszcze się nie zabrałam.
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo ładna i świetnie leży :).
Serdeczności :))
Śliczna i idealna na te upały za oknem :)
OdpowiedzUsuńJolcia jaka figura mmmmmm... ładnemu we wszystkim ładnie a w takiej sukience tym bardziej :D
OdpowiedzUsuńśliczna - proste jest zawsze najpiękniejsze ;-)
Świetna sukienka. W dwie godziny to ja zdążę rozłożyć swoje "klamoty" :P Bawełna najlepsza na upały ;)
OdpowiedzUsuńJola , ty tutaj rach ciach ,a ja ciekawe kiedy moją skończę .... Piękna !
OdpowiedzUsuńSuper! To ja wykrój poproszę, granatowy len czeka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna , już szukam burdy!
OdpowiedzUsuńrewelacja! pięknie leży, jak w burdzie przeglądam tabele rozmiarów to okazuje sie,że sukienka idzie przez dwa...
OdpowiedzUsuńteż chciałam sobie uszyć aleeee..........
pieknie lezy..wciaz odkrywasz nowe talenty i pasje.)
OdpowiedzUsuńPiękna, taka lekka zwiewna, no i ten kolor .
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, a materiał rewelacyjny!!
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka Jolu :) Pięknie leży, ale przy Twojej figurze to akurat o to nietrudno :P
OdpowiedzUsuńNo i materiał mi się bardzo podoba. Piszesz, że z szafy... ehhh, gdzie teraz dostać taki fajny batyst?? ;)
świetna jest!
OdpowiedzUsuńMnie się również podoba, prosty krój a jaki szykowny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.