A przecież mamy jesień! Piękną! Słoneczną, ciepłą... kolorową. U mnie dominuje czerwień i zieleń :) Popatrzcie proszę :)
Poranki i wieczory jednak już chłodne, więc... kolejna para skarpet się dzieje ;)
Dziękuję za Wasze komentarze w poprzednich wpisach i... proszę o kolejne ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne te skarpety. Podkradam pomysł, by wrabiać cieniowaną nitkę ;-)
OdpowiedzUsuńAdrianno, pomysł nie mój, sama podpatrzyłam w sieci, w czasopismach... Powielaj, bo to efektowne :) Powodzenia :)
UsuńSkarpety szałowe.Podusie cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Brr, u nas dzisiaj wielce zimno, chociaż słoneczko dla zmyłki świeci :) Skarpety pierwsza klasa się szykują, niezwykle podobają mi się wzorki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko ;)
UsuńPoduszka niezwykle urodziwa , podziwiam pikowania. Wspaniałe. Skarpety tez trudne wybrałaś.
OdpowiedzUsuńElu, bardzo dziękuję za miłe słowa :)
UsuńJolcia gdzie kupilas taki material?
OdpowiedzUsuńCudna ta podusia:)
A w skarpetkach sie zakochalam.
Marzena, cieszę się, że jesteś tu! Materiał w truskawki można kupić w http://sweetcraft.pl/ Pozdrawiam i mam nadzieję, że wreszcie się spotkamy jak przyjedziesz.
UsuńPoduszka cudnie, soczyście truskawkowa :) Piękna!
OdpowiedzUsuńJola, rób proszę zbliżenia na swoje pikowania, plizzzzzzzz ;) Daj nacieszyć oko :)
A skarpetkę już podziwiałam na fb, rewelacyjnie wygląda ten wzorek robiony cieniowaną włóczką :)
Oda, dziękuję :) Poprawię się z tymi zbliżeniami :)
UsuńPiękne truskawkowe podusie :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne skarpety - piękne kolory i fantastyczny wzór :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu, dziękuję :)
UsuńJolu, bardzo ładnie się dzieje u Ciebie! A ta czerwona poducha to nie tylko ładna, ale i sprytna, bo w święta będzie wyglądać świątecznie :)
OdpowiedzUsuńNo qrczę! Wyszło faktycznie świątecznie! ;) Niech więc i tak będzie :)
UsuńPoduszka z okienkiem na truskawki jest przecudowna! Wygląda na masę pracy ;) Pozdrawiam, Ola
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka :)
OdpowiedzUsuńOda ma rację, musisz pokazywać z bliska te wspaniałe dopracowane szczegóły, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna truskawkowa poducha :)
OdpowiedzUsuńPiękne okienko na świat.
OdpowiedzUsuńJolciu, Twoja poduszka pachnie mi truskawkami przez ekran, jest urocza! Ogród piękny i te barwy! Skarpetki, oj tak, już by się przydały :)
OdpowiedzUsuńJolciu, Twoja poduszka pachnie mi truskawkami przez ekran, jest urocza! Ogród piękny i te barwy! Skarpetki, oj tak, już by się przydały :)
OdpowiedzUsuńPoduszka jest przepiękna, ale te skarpetki to istne cudo !!!! Nie wiedziałam, że taka z Ciebie utalentowana istota, Jolu :)
OdpowiedzUsuńJolu poducha pachnąca ale skarpetki to , to cudowne po prostu, każde mnie zachwycają :)
OdpowiedzUsuńPiekne te truskawusie, ale na widok skarpetki ręce mnie opadł, po sam podłóg - sumienia Ci brak i tyle ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna podusia, a skarpety są obłędne, czemu ja ne umiem na drutach robić buuuuu cudne kolory :D
OdpowiedzUsuń