Są już wyniki konkursu ogłoszonego przez Stowarzyszenie Polskiego Patchworku!
Wszystkie prace można obejrzeć na stronie stowarzyszenia, pod powyższym linkiem.
Gratulacje dla laureatek! Wielkie brawa dla nagrodzonych prac!
Gratuluję wszystkim uczestniczkom konkursu!
Swoją pracę zatytułowałam Moje sz(ż)ycie w kółko :) Sukcesu nie ma, ale cieszę się, że wzięłam udział w tym konkursie. Emocje były! Oto moja praca w całej okazałości :)
I kilka zbliżeń na szczegóły :)
Podaję link do zdjęć wszystkich patchworków, link Tu można komentować i dowiedzieć się więcej o szczegółach pracy nad nimi. Autorki prac będą odpowiadały na pytania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładna Jolu !!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Fajne detale. Mogłaby wisieć u mnie w pracowni :)
OdpowiedzUsuńSzalenie mi się podoba! Tyle szczegółów, kolorów! Fantastyczna praca!
OdpowiedzUsuńCudna, dopracowana w każdym szczególe, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJolu, praca prześliczna, kolorowa i energetyczna :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam inne zgłoszone prace... wszystkie piękne, dokładnie odszyte, czasochłonne i wykonane z sercem. Jury nie miało łatwego zadania.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękna, dałabym jej pierwsze miejsce ;)
OdpowiedzUsuńJolu , Twoja praca jest bardzo pomysłowa i oryginalna, masz wyobraznię
OdpowiedzUsuńPiękna praca!!! i te kolorki jak super dobrane - normalnie dziwię się, że nie została nagrodzona...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
"Sukcesu nie ma..." - hmm... no pozwolę sobie nie zgodzić się z tym :) Oczywiście zależy o jaki sukces nam chodzi. Dla mnie sukcesem jest każda praca, która "wyjdzie", więc tu widzę wielki sukces :)
OdpowiedzUsuńKonkursy - to zupełnie inna sprawa. Każdy ma swoje kryteria i ich hierarchie, nie wiem jakie były tutaj. Dla mnie w konkursach zawsze ważniejsze od zajętego miejsca były te arkusze z uwagami jurorów. W ten sposób dowiadywalam się nad czym muszę jeszcze popracować (jeżeli chcę startować w konkursach), ale i tego, na co jury zwracało uwagę.
Warto od czasu do czasu wziąć udział w takiej konfrontacji bo to zmusza nas do podejmowania wyzwań, podnoszenia poprzeczki, a to nas rozwija i posuwa do przodu.
Ale słuchać przede wszystkim siebie i trzymać się własnej drogi - bardzo lubię Twoje prace, Jolu, a najbardziej lubię w nich Twój własny, wyrazisty głos :)
Wspaniała praca!!!! ogromnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękna, bardzo przemyślana i energetyczna praca. Emocje były, ale przede wszystkim masz super makatkę do swojego kącika szyciowego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam letnio
Kamila
Praca jest niesamowita! Gdyby to ode mnie zależało, miałabyś wygraną w kieszeni!
OdpowiedzUsuń