Zrobiłam! :)
Od dawna myślałam o zrobieniu estońskiego szala. Cienki, lekki... mgiełka po prostu. Mam książkę gdzie są wzory na te szale ("Knitted Lace of Estonia"). Po angielsku. Nie bardzo znam ten język... ale i bez tego można sobie poradzić. Graficzne oznaczenia oczek są czytelne i zrozumiałe jeśli się robi na drutach. A poza tym, są dobrzy ludzi co pomogą, bo znają języki! Szczególnie młodzi ludzie! A jeszcze w dobie internetu... ;) można sobie jakoś radzić z językami obcymi. Ech... no nie na tyle by dokładnie tłumaczyć książki ale... robótka może posuwać się do przodu! No i tak zrobiłam szal. Zrobiłam zgodnie z opisem, ze 100% wełny jak w opisie. Użyłam drutów o tym numerze jak w książce. Proszę sobie wyobrazić, że skończyłam szal, lekko przeprałam, upięłam (zblokowałam) i szal ma dokładnie taki wymiar jak w opisie w książce!
Oto szal Queen Silvia w moim wykonaniu.
Dziękuję za wpisy przy zakolanówkach. I jeszcze wyjaśnienie, że to nie są moje nogi! Do sesji zaprosiłam moją najmłodszą córkę.
poniedziałek, 10 lipca 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jolciu - gratuluje ! Piękny szal, iście królewski. Mam też tę książkę, a moje osiągnięcia to kilka szali,ale bez bordiury. Na to nie miałam odwagi. Podziwiam każdy centymetr :)
OdpowiedzUsuńJolu przepiękny, leciutki, delikatny, podziwiam i ...zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta mgiełka :)
OdpowiedzUsuńJolu ale on jest piękny!!!! Zdolniacho :-) Moja babcia miała podobny. Można go było przeciągnąć przez pierścionek.
OdpowiedzUsuńPrawdziwie koronkowa praca. Jest przepiekny
OdpowiedzUsuńJolciu, zjawiskowy szal!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem.... i trochę zazdroszczę Ci Jolciu Twoich zdolności i cierpliwosci ;).... istne cudeńko wydziergalaś....
OdpowiedzUsuńJolciu, widzę, że stanowczo przygotowujesz się do zimy. A przynajmniej w tym przypadku do zimowego balu. bo szal iście królewski. Zazdroszczę Ci cierpliwości i talentu.
OdpowiedzUsuńpiękny jest, taka mgiełka jak "babie lato" ;)
OdpowiedzUsuńCudny! Jak pajęczynka :)
OdpowiedzUsuńJolu, mgiełka wygląda rewelacyjnie. Piękny szal!! Szczerze podziwiam !!
OdpowiedzUsuńGratuluję!!
Jakaż to mgiełka! Piękny :-) A nogi córki piękne. Pewnie dobre geny ;-)
OdpowiedzUsuńPANI JOLU JESTEM POD BAAARDZO WIELKIM WRAŻENIEM 😮😮PRZEPIĘKNY TEN SZAL DLUBANIA PEWNIE SPORO ALE JAK WIDAĆ TAKA PRACA SIĘ OPŁACA 🏆🏆WIELKI SZACUNEK DLA PANI
OdpowiedzUsuń