Lubię szyć takie drobiazgi :) Małe, efektowne ale wbrew pozorom zajmują jednak trochę czasu. Samo przygotowanie materiałów (czytaj ścinków!) , dobranie ich kolorystycznie, dobieranie pasujących nici... te prace przygotowawcze "chwilkę" trwają. Ale, to też przyjemność.
Pomysł, projekt... też wymaga czasu przecież. Tutaj akurat projekt, to moje zdjęcie, które widać w nagłówku, stokrotki z parapetu.
Wiosenna zakładka do książki :)
Pozdrawiam :)
Super praca
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię się tak bawić
🙂
Piękna zakładka! Małe jest piękne ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna zakładka! Wymagająca i oracohłonna - przepiękna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
w takich maleństwach kryje się kunszt i mistrzostwo......
OdpowiedzUsuńa zakładka cudna
Piękna <3 Wiosennej pogody ducha życzę Jolu <3
OdpowiedzUsuńAle cudne stokrotki! Uwielbiam! Już nie mogę się doczekać kwiatów na balkonie :)
OdpowiedzUsuń