niedziela, 7 września 2025
"Baśniowe miasteczko" Kolory, kolory, kolory...
sobota, 19 lipca 2025
Mija czas...
Dwa miesiące nic nie pokazałam na blogu.
Przyznaję... niewiele się dzieje u mnie jeśli chodzi o szycie. Lato. Ciepłe, słoneczne, wręcz upalne dni przeplatane deszczem i chłodem... Letnie dni, bez względu na pogodę, sprzyjają wyjazdom, wycieczkom, spotkaniami z rodziną, ze znajomymi, aktywnością w plenerze... Dzieje się :) Nie śpię do południa, nie lenię się! To zupełnie nie moja bajka! Dzieje się, dzieje...
Uszyłam kilka wakacyjnych drobiazgów: zakładki do książek, pocztówki i widokówki.
Powstała też torba na zakupy "do miasta.
Robię na drutach. Teraz dziergam większe formy niż skarpetki czy rękawiczki :) Zrobiłam dwie ciepłe kamizelki. No cóż... zima mnie nie zaskoczy przynajmniej! ;)
To chyba tyle na dzisiaj. Pozdrawiam :)
Dużo wakacyjno-urlopowej radości dla wszystkich!
wtorek, 20 maja 2025
Kartki okolicznościowe
"Czy kartkę na komunię też by pani uszyła?" Takie pytanie zadała mi Pani, która oglądała moje prace. Hmmm... pomyślałam chwilkę i odpowiedziałam, że tak. Czemu nie, jeszcze takich nie szyłam.
Nowe wyzwanie! Przeglądałam kartki w sieci, w sklepach... wszystko takie tradycyjne. Ok, uszyłam dwie, tradycyjne. W bieli, złocie...
Po kilku dniach wpadłam na pomysł, by uszyć coś "takiego mojego" ;) , coś mniej popularnego, coś oryginalnego, bardziej kolorowego. Uszyłam więc kolejne dwie kartki. Zainspirowałam się witrażami.
niedziela, 20 kwietnia 2025
Wielkanoc 2025
Życzę wszystkim słonecznych i radosnych Świąt Wielkanocnych :)
Kartki z życzeniami, takie tradycyjne, wysyłane pocztą, oczywiście uszyłam sama.
piątek, 31 stycznia 2025
Mija pierwszy miesiąc 2025 roku!
Tak... mija miesiąc kolejnego nowego roku. U mnie bez wielkich zmian. Nie robię żadnych podsumowań, żadnych postanowień... Co było, minęło. Co będzie... hmmm...? Nadal szyję, robię na drutach, nadal wielkim zainteresowaniem moim jest tkanie. Trudno może to nazwać gobelinami. Są to raczej "gobelinki" ;) Ciągle uczę się tego. Zamiast postanowień mam plany :) Ale na tę chwilę dość odległe. Moje plany wymagają dużo pracy i systematyczności w działaniu. Robię kilka rzeczy na raz, więc skończenie jednej rozciąga się w czasie. Ale tak lubię :) Lubię, bo nie "nudzi" mi się jedna technika :) Tak w ogóle, to ja się nigdy nie nudzę :)
A tak w międzyczasie uszyłam dwie podkładki w kształcie liści :)
Zrobiłam też żakardowe rękawiczki z jednym palcem. Mam tylko jedno zdjęcie, tuż po zrobieniu, bez blokowania, więc robótka nie wygląda tak ładnie jak po zmoczeniu i zblokowaniu. Rękawiczki szybko były potrzebne :) Za jakiś czas zrobię kolejną fotkę i pokażę jak fajnie się prezentują.