Zdjęcie pożyczone z sieci http://www.eurobudowa.pl/blog/2013-03-10-zielone-zamowienia-publiczne.html/eco-3 |
Ostatnio uszyłam sobie nową torbę. Aaa... tak w ramach relaksu ;) Aplikacje, pikowanie z ręki... miło się szyło i wypoczęłam przy tym szyciu :) Wzorowałam się na fotce zachomikowanej dawno temu, z jakiegoś zagranicznego bloga. Oto dwie strony mojej nowej torby na zakupy.
Z ciekawości przeszukałam swoje fotki i znalazłam ecotorby, które kiedyś uszyłam. Proszę bardzo, obejrzyjcie :)
O! Nawet nie myślałam, że tyle tego już uszyłam! Podobają się?
Zachęcam do szycia i używania toreb wielokrotnego użytku :)
Dziękuję za Wasz entuzjazm, który wyrażacie w swoich komentarzach, mejlach... zapraszam znowu za jakiś czas :)
cudne....w każdej dziedzinie świetna jesteś Jolu..pozdrawiamy ,buziaki od Wikuni.Ps tym razem kołderkę już mamy w szpitalu,udogodnienie wielkie....
OdpowiedzUsuńŻółta z pierwszego zbiorowego zdjęcia, z tulipankami jest moja. Używanie nie wyszło jej na dobre :(:(:( plamy zostały, mimo potraktowania odpowiednią chemią.
OdpowiedzUsuńNowa piękna Jolu !!!
Ja też od dawna segregowałam...........
Pozdrawiam gorąco wbrew temu co termometr pokazuje
Piękne te Twoje torby! Też już od dawna używam własnoręcznie uszytych toreb, tyle, że moje nie są tak eleganckie. Za to nawet mąż ich używa idąc na zakupy. Ma nawet swoje ulubione :)).
OdpowiedzUsuńA moja torba z pieskiem, do dziś noszę ją z dumą. Szkoda, że na fotce nie widać pięknych "Jolcinych" zawijasków :)Wszystkie są cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
elkaj
Śliczna torebusia:-) Wierz lub nie- ja też właśnie kroje torby. Pewnie te moje nie będą tak ładne jak Twoje, ale po prostu muszę je uszyć- taki impuls. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Zachwyciła mnie ta witrażowa-tulipanowa. Cuda tworzysz. Aj też ostatnio szyję dużo toreb. Słowo daję, nie mam już ich gdzie trzymać :) Codziennie z inną chodzę :)
OdpowiedzUsuńDo wyboru do koloru :D świetne!
OdpowiedzUsuńNo żesz, kurczaki. Jakaś niedotorbiona się czuję :-( Tym bardziej, że te Twoje przecudnej urody.
OdpowiedzUsuńO rety Jolcia, toż to sklep można by dobrze zaopatrzyć:) co jedna to fajniejsza! a na reformie śmieciowej ( też od dawna segreguję śmieci) zyskałam 10,00 - hihi
OdpowiedzUsuńTorby są superaśne, co jedna to ładniejsza. Fajnie by było, gdyby świat wrócił do papierowych torebek (nie cierpię np. pączków pakowanych w woreczki)i zwyczajnych siatek na zakupy.
OdpowiedzUsuńTorby przepiękne - masz mnóstwo świetnych pomysłów. W nowej torbie bardzo podoba mi się pikowanie.
OdpowiedzUsuńCałkiem pokaźna kolekcja toreb. Wszystkie są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńBył czas, że też używałam, ale się zużyły i skończyłam z nimi. Moje były kupowane i nie takie śliczne. A szyć nie umiem. Mogę tylko popatrzeć na twoje cuda i je podziwiać. A jest co.
OdpowiedzUsuńSegregację mamy w naturze, cała rodzina, od zawsze. Też mnie dotknęła podwyżka, bardzo:( Tym bardziej, że my nie wytwarzamy tyle śmieci za ile musimy płacić, obierają do połowy puste pojemniki, kompostujemy, złom sprzedajemy sami,unikam niepotrzebnych opakowań, zwłaszcza plastikowych, starą elektronikę oddajemy do punktów zbiorczych - czasami za to musimy zapłacić !
OdpowiedzUsuńPo zakupy chodzę z koszykiem i eko torbą, ale marzy mi się taka jak Twoja- Twoich nie przebije nic !!!
Śliczne Jolciu :) Też używam torby eco, ale niestety takiej zwykłej pospolitej....
OdpowiedzUsuńMelduję, że torba z fiołkami to już taka zdeczko sfatygowana, jakby coś... :-x
OdpowiedzUsuńCudne, każda z osobna i wszystkie razem!!!
OdpowiedzUsuńTorby wspaniałe. Pokusiłam się o wybranie tej jedynej - ta w czerwone pasy z damą pośrodku. Super pomysł na prezent. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńW namawianiu do szycia jesteś Jolu bardzo skuteczna a Twoje torby są cudnej urody. Ja ziemniaków luzem bym do nich nie włożyła, szkoda by mi było.
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo podoba się Twoja najnowsza torba. Sama chodzę na zakupy głównie z wiklinowym koszykiem, ale torby też noszę, teraz nawet zamiast torebki :) Walczę z kasjerkami, żeby nie pakowały mi niczego do foliowych worków, bo mam swoje torby, ale to jest walka z wiatrakami...
OdpowiedzUsuńŚwietne torby, a ta ostatnia bardzo mi wpadła w oko!!!!
OdpowiedzUsuńTwoje torby mnie zabiły, są przefantastyczne!
OdpowiedzUsuńEkologia, segregacja śmieci - niewyczerpane tematy! Cieszy mnie to, że tu w Paragwaju udaje nam się żyć całkiem zadowalająco pod względem ekologicznym :-) Paragwajczycy są niestety ekologicznie "nie uświadamiani"...
Pełna profeska :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam materiał na taką torbę :) Do tej poru używałam robionej na drutach, ale od czasu jak zaczęłam uczyć się szyć marzę o uszytej własnoręcznie. Twoje są super! Aż chce się taką jedną z drugą wziąć na miasto ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne, a czerwona jest absolutnie superowa! Ja taką chcę.
OdpowiedzUsuńTorby do wyboru , do koloru :) Jestem porażona patchworkiem w pozytywnym sensie , bardzo mnie inspirujesz i myślę , że Twój blog będzie tym ulubionym , po prostu będę musiała tu przychodzić regularnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Droga Pani Jolu,
OdpowiedzUsuńTwoje torby są prześliczne ;)
a czy są jakieś warsztaty w Szczecinie, na których można się kształcić w robótkach ręcznych? Dziękuję za wieści :)