Czapeczki? No niech będą czapeczki! Będzie więc nie tylko kolorowo ale i wesoło :)
Kółko wycięte z bawełnianej tkaniny w owocowy lub warzywny wzorek , resztki lamówek krojonych ze skosa, kawałki korowych satynowych wstążeczek, chwila przy maszynie do szycia i... mam wesołe i kolorowe przykrycia na słoiki z dżemem, przecierem owocowym... :)
Mogą być materiały w kratkę, groszki, kwiatki, do tego lamówka jednobarwna, lub... ech, tu całkowita dowolność! Co komu pasuje! :)
Moje są kolorowe bo tak lubię :) Uszyłam na większe i mniejsze słoiczki, dwie wielkości.
Ostatnio przybyło mi obserwatorek! Witam Was wszystkie :)
Dziękuję za wpisy pod poduszkami!
Zaglądajcie, zapraszam :) Będzie nadal kolorowo!
Pozdrawiam i dobrego tygodnia! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czapeczki wyglądają tak smakowicie, że mogłabyś nimi opatulić puste słoiki :))))
OdpowiedzUsuńHa, na zdjęciach są puste ;) wcześnie tego nie zauważyłam.
UsuńKrzysia, właśnie te słoiki są puste! Czekają na śliwki, raczej na powidła! No i na przeciery jabłkowe :)
UsuńSą niesamowite :) Śliczne :) Przydałby się jeszcze przepis na jakieś domowe przetwory :)
OdpowiedzUsuńOj, Ninette :) Pełno przepisów w sieci, i to jakich dobrych! Mnóstwo blogów kulinarnych. Poszukaj, na pewno znajdziesz coś co Ci podejdzie. Ja robię głównie dżemy, konfitury i przeciery jabłkowe, bo to najbardziej u mnie "schodzi" zimą.
UsuńDaję tylko owoce i cukier do smaku. Żadnych dodatków żelujących! Nie cierpię FRUŻELINY!!!
A ja dalej nie umiem sobie porządnie z lamówką poradzić:( Już kupiłam jakąś taką gotową ale chyba całkiem lewa do tego jestem:(
OdpowiedzUsuńUśmiałam się z tej "chwili przy maszynie" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
to w zimie łepki słoikom nie zmarzną
OdpowiedzUsuńpiękne są!
No żesz, geniusz, normalnie geniusz - cudna oprawa słoiczków.
OdpowiedzUsuńczapeczki śliczne ;)
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły. Super te dekoracje słoików. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają te czapeczki, też lubię jak są kolorowe.
OdpowiedzUsuńJejkuś, jakie ładne!
OdpowiedzUsuńMnie byłoby szkoda ruszać takie piękne zaprawy... :)
czapeczki a raczej czepeczki :) bo tak właśnie wygladają jak ludowe czepki :) śliczne i jak zwykle pięknie kolorowe. ech...
OdpowiedzUsuńja to nawet nie mam słoików, żeby je tak pięknie ubrać ale przyjdzie i na to czas :)
Tak kolorowo ubrane słoiki będą zimą cieszyć oko stojąc na półkach ;)
OdpowiedzUsuńA kapcie dla słoików gdzie? ;>
OdpowiedzUsuń... w myśl za Koroneczką - a kordełka dla słoików gdzie? ;))
OdpowiedzUsuńJolciu- uwielbiam podpatrywać Twoje drobiazg i zawsze podziwiam zegarmistrzowską precyzję wykonania.
Piękne i pomysłowe drobiazgi :) Już widzę Jolu Twoją spiżarnię pełną smakowitych i kolorowych przetworów :D Mogę odgapić pomysł? Muszę się rozejrzeć za jakimiś owocowymi tkaninami :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie praktyczne drobiazgi. Bardzo rozweselają kuchenne półki a poza tym nikt ie oprze się by sprawdzić co takiego pysznego skrywa tak królewsko udekorowany słoiczek. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńZ takimi kolorowymi czapeczkami słoiki muszą stać na honorowym miejscu w kuchni , zdobią ! - a moje wyniesione do piwnicy , tylko "cenę" przyklejam z rokiem produkcji. Wszystko u Ciebie Jolciu takie dopracowane, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNawet pusty słoik może się cieszyć :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ależ cudeńka! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSlicznie Ci wyszly czapeczki na sloiczki,,pomysl warty odgapienia.)
OdpowiedzUsuńPomysł na nobla.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńJolu, jak tylko znajdziesz czas, to zapraszam do mnie po wyróżnienie :) za takie pomysły wyróżnienie jak najbardziej się należy :)
OdpowiedzUsuńśliczne czapeczki, moje słoiki co roku marzną... może za rok coś dla nich uszyję, żeby im ciepło było :)
OdpowiedzUsuńAleż to pomysłowe i piekne,pomysł odgapiam, bo warto!!
OdpowiedzUsuń