Oj... dawno nie szyłam uśmiechowej kołderki Czas nadrobić zaległości.
Skończyłam w miniony weekend kołderkę dla Jeremiaszka
Tu pokazuję w zbliżeniu wypikowane autka.
Spójrzcie jeszcze, jakie ciekawe efekty osiągnęłam podczas szycia! Tak kołderka wyglądała pod słońce :) Jak witraż! :)
Mam nadzieję, że mały Jeremiaszek uśmiechnie się na widok kolorowych, haftowanych obrazków, z motywami, które lubi :)
Autorkami haftów są: Kasia, Henia, Ala, Andula, Monika, DOO, LucynaJola, Maria i Danuta.
Powiększyła się znowu moja kolekcja naparstków! Ewa przysłała mi z Paryża naparstek i widokówkę z pięknym, charakterystycznym widokiem tego miasta. Dziękuję :)
Dziękuję za każdy komentarz :) Dziękuję, że zaglądacie do mnie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich obserwatorów mojego bloga :)
Do następnego spotkania!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jolcia, kołderka jest śliczna, kolorowa, radosna ...... a te pikowane auta. Jak zwykle .... mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale piękna, dziewczyny macie wielkie serca. Jola o Twoim szyciu to mi się już nawet nie chce gadać- mistrzostwo i tyle.
OdpowiedzUsuńKołderka jest śliczna! Jestem pewna, że Jeremiaszek nie tylko uśmiechnie się na jej widok, ale też nie będzie się chciał z nią rozstać ani na chwilę :)).
OdpowiedzUsuńPiękna, kolorowa kołderka. Jeremiaszek na pewno się ucieszy :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! jestem pewna szerokiego uśmiechu na twarzy Jeremiaszka;)
OdpowiedzUsuńJolciu, motywujesz mnie do powrotu na Kołderki i wyszyciu czegokolwiek dla dzieciaków! Motywuj mnie swoimi pięknościami dalej, to w końcu postaram się wyskrobać trochę czasu. Kołderka cudo, jak wszystko, co szyjesz!
OdpowiedzUsuńPrzepiekna ta kołderka. Zawsze mnie one wzruszają. Musze jakos zorganizaować trochę czasu i przyłączyć się do tego projektu.
OdpowiedzUsuńWszelkiej pomyślności!
Kołderka jest cudowna. Zresztą jak wszystkie, które wychodzą spod Twojej ręki. Jeremiaszek napewno będzie zadowolony :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Te kołderki nigdy nie przestaną mnie wzruszać.
OdpowiedzUsuńNiosą sobą tyle serc!
Kołderka wygląda super, Jermiaszek i jego rodzinka na pewno się ucieszą :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka, na pewno wywoła niejeden uśmiech :)
OdpowiedzUsuńFajna kołderka. Taka kolorowa wesoła i wygląda jakby była bardzo mięciutka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! I co tu więcej można dodać? :-)
OdpowiedzUsuńPiękna kołderka, mały na pewno się ucieszy. Gratuluję nowego nabytku do kolekcji :-)
OdpowiedzUsuńNastępna śliczna kołderka :)
OdpowiedzUsuńJoluś świetnie dobrałaś kolorki,
OdpowiedzUsuńte kolorowe paseczki nadają tej kołderce energii :))
BRAWO !!
Wow :) kiedy ja sie tak naucze?
OdpowiedzUsuńNastępne serce ( Twoje serce ) pojedzie do dziecka - jesteś wielka Jolu, podziwiam Cię bardzo za to co robisz i to jak robisz !!!!
OdpowiedzUsuńHafty piękne, piękna kołderka - jak zwykle zresztą :) czego chcieć więcej :) no i znane mi postaci w dolnej części kołderki - Piraci z Nibylandii - jedne z ulubionych Natalinkowych.
OdpowiedzUsuńŚwietna kołderka, jak zwykle zresztą:) Pięknie wymyśliłaś sposób a przedłużenie, bardzo pomysłowo. Kolejny naparstek do kolekcji - super:)
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka :)
OdpowiedzUsuńNaparstek z Paryża też mam ;)