...ale jakieś tam drobiazgi powstają u mnie :)
Takie właśnie drobiazgi, dobre na ćwiczenia w pikowaniu, zszywaniu...
Paski pozszywane w jodełkę, wypikowane wg narysowanego (spieralnym pisakiem!) wzoru.
Prawa strona:
Lewa strona:
Z tych wprawek uszyłam kopertową saszetkę, która służy do przechowywania szydełek :)
Lewej strony pikowania, wewnątrz, nie widać, jest wszyta podszewka :)
A ja dalej ćwiczę pikowanie :) Teraz bez rysowania wzoru.
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ech te Twoje pikowanki ech... chociaż na ostatnim zdjęciu to jak dla mnie to za ciemne nici w tych pikowaniach - ale ja tylko tak, w końcu muszę się do czegoś przyczepić skoro inni tu tylko chwalą i chwalą :D
OdpowiedzUsuńAle piękna ta koperta! Pięknie Ci to wyszło :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ale piękne pikowanki :) W jodełce nie wiem co bardziej mi się podoba - jesienne paseczki czy lewa strona, gdzie dopiero widać cały kunszt pikowania?
OdpowiedzUsuńPodziwiam! Dla mnie pikowanie to czarna magia, ale zachwycają mnie prawie wszystkie wzory jakie wy dziewczyny potraficie wykonać! Cudo!
OdpowiedzUsuńSaszetka na szydełka?? Ja bym z taką chodziła jak z torebką!!
OdpowiedzUsuńTeż się czepnę ciemnych nici, ale może dlatego, że nie lubię pikować ciemnymi nićmi mam wrażenie, że one jakoś tak obciążają narzutę. Choć przyznam, że kilka modeli mam w ciemnych pikowankach.
OdpowiedzUsuńKopertka świetna :) bardzo lubię takie paski i sama się przymierzam :)
Serdeczności :)
Świetna kopertka, fajnie zestawione kolory, nie mówiąc już o pikowaniu!!!! Szkoda, że lewej strony nie widać, chociaż podszewka też ładna. A z wolnej ręki świetne listki wychodzą, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńTaaa. Nieee, no jasssne! Szału nie ma...
OdpowiedzUsuńIdę się okopać w kretowisku!
Jak zawsze skromna... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne pikowanki! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila
Jolu podziwiam Twoje pikowanie, z własnych doświadczeń wiem, że to nie takie proste i wymaga sporo wprawy i skupienia. No prawidziwa qiulit-ingowa babka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kopertówka i piękne pikowanki :) Jolu wpędzasz mnie w kompleksy i później trudno mi się zabrać do roboty ;)
OdpowiedzUsuńJestem fanką saszetki! :)
OdpowiedzUsuńSzczęka opada a Ty mówisz ze szału nie ma:D
OdpowiedzUsuńno własnie dlaczego szału nie ma? jest!!!!ja bym chciała tak umieć pikować!!!1a saszetka świetna!!
OdpowiedzUsuńCudowna ta saszetka. Pikowanie jest dla mnie niewyobrazalnie piekne. Zachwycajaca wprawka
OdpowiedzUsuńPaulina rewelacyjna !
OdpowiedzUsuń