środa, 17 września 2014

Kredki, ciąg dalszy

Kilka dni po uszyciu moich kredek... nie mogłam uwierzyć własnym oczom!
Nie ja jedna lubię kolorowe kredki! :)








  
W Świnoujściu, dwumetrowy parkan z kredek! Jak prawdziwe! Pięknie zatemperowane! No, prawie jak moje! ;) 
Za płotem mieści się przedszkole :)

Jeszcze taki widoczek. Marzenie o morskich podróżach? Może... ;)





No czyż życie nie jest piękne!?

A do tego dzisiejszy poranek :) Jeszcze lekko za mgłą, ale jest! Słonecznie i ciepło się zapowiada :) 








Życzę wszystkim takich dobrych, kolorowych dni, pełnych wrażeń, pięknych widoków i marzeń :)




13 komentarzy:

  1. Wrzesień jest PIĘKNY! Kocham właśnie te mgły, kolory i temperatury.
    I zapach nowych przyborów szkolnych - w tym: kredek.
    Płot z kredek jak dla mnie: rewelacja i gratuluję szefostwu przedszkola nie tylko pomysłu ale i realizacji! Pewnie połowa wykonawców stwierdziła że "się nie da" a druga połowa patrzyła jak na idiotów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kredki są wspaniałą inspiracją.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem czy mj poprzedni komentarz czeka na zatwierdzenie czy tez zjadlo podczas logowania.. W kazdym razie milego dnia Jolu ! Fajne zdjecia i morzenie tez !

    Malgosia Mirkiewicz

    OdpowiedzUsuń
  4. fantastyczne te kredki - normalnie jak prawdziwe - podziwiam pomysłowość i wykonanie - no i zazdroszczę, że u nas nikt nie wpadł na taki pomysł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny płot, dzieci chyba chętniej idą do przedszkola

    OdpowiedzUsuń
  6. Jolcia to wsiadaj na prom i dawaj do mnie chociaż samolotem jest szybciej:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jolu u Was takie cuda, ten płot jest odlotowy :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Taki płot to jest to! Wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudnie kolorowo - kredki jak malowane ;-) Ja jeszcze tylko marze o chwili oddechu - aby do pierwszego weekendu października - mam zamiar ruszyć na samotny wypad co by pożegnać jesień w leśnej głuszy :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uroczy płot. Dla przedszkola idealny, choć sama bym takim nie pogardziła. Poprawiałby mi codziennie humor :)
    Pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  11. Jolu , inspiracji jest mnostwo , doslownie wszedzie, z natury, w ksiazeczkach dla dzieci , bramach ogrodowych, w czasopismach kolorych, mnostwo tego, i polecam stad czerpac. Swietny pomysl z tymi kredkami, ale i inne prace sa piekne.Nie wiedzialam ze mieszkasz w Szczecinie , bylam prawie 2 miesiace temu, to byly upaly , trudno bylo jezdzic po miescie, ale Szczecin jest piekny , polecam wszystkim, zycze sukcesow , nie pisze czesto, ale odwiedzam , pozdrawiam , ....

    OdpowiedzUsuń
  12. Kredki wyglądają świetnie :D Bardzo ciekawy sposób na dekorację :) No nic ja wracam piec stek, Wrocław mnie ostatnio inspiruje na próbowanie nowych potraw ;)

    OdpowiedzUsuń