Kilka dni po uszyciu moich kredek... nie mogłam uwierzyć własnym oczom!
Nie ja jedna lubię kolorowe kredki! :)
W Świnoujściu, dwumetrowy parkan z kredek! Jak prawdziwe! Pięknie zatemperowane! No, prawie jak moje! ;)
Za płotem mieści się przedszkole :)
Jeszcze taki widoczek. Marzenie o morskich podróżach? Może... ;)
No czyż życie nie jest piękne!?
A do tego dzisiejszy poranek :) Jeszcze lekko za mgłą, ale jest! Słonecznie i ciepło się zapowiada :)
Życzę wszystkim takich dobrych, kolorowych dni, pełnych wrażeń, pięknych widoków i marzeń :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wrzesień jest PIĘKNY! Kocham właśnie te mgły, kolory i temperatury.
OdpowiedzUsuńI zapach nowych przyborów szkolnych - w tym: kredek.
Płot z kredek jak dla mnie: rewelacja i gratuluję szefostwu przedszkola nie tylko pomysłu ale i realizacji! Pewnie połowa wykonawców stwierdziła że "się nie da" a druga połowa patrzyła jak na idiotów ;)
Kredki są wspaniałą inspiracją.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy mj poprzedni komentarz czeka na zatwierdzenie czy tez zjadlo podczas logowania.. W kazdym razie milego dnia Jolu ! Fajne zdjecia i morzenie tez !
OdpowiedzUsuńMalgosia Mirkiewicz
No marzenie oczywiscie..przepraszam..
Usuńfantastyczne te kredki - normalnie jak prawdziwe - podziwiam pomysłowość i wykonanie - no i zazdroszczę, że u nas nikt nie wpadł na taki pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńświetny płot, dzieci chyba chętniej idą do przedszkola
OdpowiedzUsuńJolcia to wsiadaj na prom i dawaj do mnie chociaż samolotem jest szybciej:)
OdpowiedzUsuńJolu u Was takie cuda, ten płot jest odlotowy :))
OdpowiedzUsuńTaki płot to jest to! Wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńCudnie kolorowo - kredki jak malowane ;-) Ja jeszcze tylko marze o chwili oddechu - aby do pierwszego weekendu października - mam zamiar ruszyć na samotny wypad co by pożegnać jesień w leśnej głuszy :-)
OdpowiedzUsuńUroczy płot. Dla przedszkola idealny, choć sama bym takim nie pogardziła. Poprawiałby mi codziennie humor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila
Jolu , inspiracji jest mnostwo , doslownie wszedzie, z natury, w ksiazeczkach dla dzieci , bramach ogrodowych, w czasopismach kolorych, mnostwo tego, i polecam stad czerpac. Swietny pomysl z tymi kredkami, ale i inne prace sa piekne.Nie wiedzialam ze mieszkasz w Szczecinie , bylam prawie 2 miesiace temu, to byly upaly , trudno bylo jezdzic po miescie, ale Szczecin jest piekny , polecam wszystkim, zycze sukcesow , nie pisze czesto, ale odwiedzam , pozdrawiam , ....
OdpowiedzUsuńKredki wyglądają świetnie :D Bardzo ciekawy sposób na dekorację :) No nic ja wracam piec stek, Wrocław mnie ostatnio inspiruje na próbowanie nowych potraw ;)
OdpowiedzUsuń