Jeszcze dzień... dwa... i będą święta :)
W tym roku, dość wcześnie zabrałam się za szykowanie kartek i różnych drobiazgów świątecznych. Zdążyłam ze wszystkim co zaplanowałam. Kartek mogło by być więcej... zawsze mi zabraknie! Wiele osób czeka na świąteczne życzenia i zatrzymuje te moje kartki na zawsze. Są oprawione w rameczki, są dekoracją na kolejne święta. To mnie bardzo cieszy.
Pierwszy raz szyłam skarpety na prezenty. Pierwszy raz i było ich, aż pięć! Pewna rodzinka, mama, tata i trzy córeczki, w te święta będą miały niespodziankę. Prezenty pewnie będą okazałe, bo skarpety są wysokie na 50cm! Stopa ma 30cm! Pobawiłam się ;) trochę przy szyciu. Kolorowe świąteczne wzory, aplikacje, pikowania, futerko, lamówki... ale miałam frajdę szyjąc te skarpety! Spodobało mi się :) Efekt... będę nieskromna... bardzo mi się podobają!
Oto skarpety w całej okazałości.
I jeszcze jedna fotka, w zimowej scenerii :)
No i co teraz?
Zostaje teraz życzyć wszystkim, wszystkim bez wyjątku, zdrowia, spokoju, radości, świątecznego relaksu, pogody... pogody ducha i optymizmu na przyszłość :) Wesołych Świąt!
"skarpety na prezenty..." same skarpety już są przepięknym prezentem! Cudowności :) Pięknych, wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńSkarpety przecudnej urody!!! Jestem nimi oczarowana :). Zdrowych i spokojnych świąt! No i tego optymizmu - oby go nam nie zabrakło!
OdpowiedzUsuń