niedziela, 5 czerwca 2011

Niedziela

Ciepło, słonecznie... róże kwitną, truskawkowy sezon w pełni. Zapraszam na kawę i coś słodkiego :)



Miłej niedzieli :)

18 komentarzy:

  1. Myslałam że to jakiś obruś biegnę żeby pochwalić a Ty takie smakołyki pokazujesz...
    Język mi uciekł nie powiem gdzie:(
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  2. O to, to ! coś słodkiego, truskawkowego....dzięki Jolu za zaproszenie :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. ale smaku nabrałam , dzięki za zaproszenie :-))))

    OdpowiedzUsuń
  4. I jak tu linię utrzymać skoro takie pychotki truskawkowe pokazujesz? Buziolki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jolcia, tak apetycznie wyglada, ze wlasnie skosztuje niewielki kawalek. Niewielki dlatego, ze bardzo unikam jedzenia slodyczy, ale kes czy dwa "nie zaszkodzi"prawda?!

    OdpowiedzUsuń
  6. Smakowicie wygląda i owszem ale jeszcze zdradź tajemnice co to takiego żebym wiedziała czy napweno warto wsiadać do samochodu i..... :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Smaczne było... już nie ma ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. O masz! Ależ to ciacho pysznie wygląda! Nie zasnę. Idę buszować po szafkach w poszukiwaniu jakiś smakołyków;)

    OdpowiedzUsuń
  9. I jak ja mam zrzucić te 4kg? Jolcia miarkuj się. Ja Cię proszę po dobroci.

    OdpowiedzUsuń
  10. :) Ech... trzymajcie linię, zrzucajcie zbędne kilogramy... ale kiedy najdzie Was ochota na COŚ ;) Zapraszam ponownie :)))
    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja mam coraz silniejsze uczulenie na truskawki. Chlip, chlip! ;-(

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziś wtorek, spóźniłam się na na ten placuszek, szkoda..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. kurcze, uważam że to można podciągnąć jako znęcanie się psychiczne,iiii kremik mniam

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie będę się więcej znęcać psychicznie.
    Nie będę się więcej znęcać psychicznie.
    Nie będę się więcej znęcać psychicznie.
    .....

    No chyba, że... tak troszeczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy mogłabys zdradzić przepis na to coś ?

    OdpowiedzUsuń