:)
Wiele z Was pyta mnie o szczegóły jak zacząć, jak zakończyć, jak robić te bombki. Pokażę kilka szczegółów jak ja je wykonuję.
Wzór jest z książki "55 christmas balls to knits".
Często modyfikuję metodę robienia i robię po swojemu. Ze skarpetkami też tak było! Robiłam je na okrągło, bez zszywania.
Bombki zaczynam od nabrania oczek w ten sposób.
Próbowałam inaczej ale nie podobało mi się to. O... na fotce są dwa
początki. Po prawej początek "z kółeczka" na gotowej bombce, po lewej
początek na zaczętej robótce.
Na poniższym zdjęciu początek na gotowej bombce, moim zdaniem efektowniejszy.
Tu początek w zbliżeniu, po dodaniu oczek na całkowity obwód bombki. Oczka dodaję z poprzecznej nitki , nie robią się wtedy dziury. Dodawanie oczek tą metodą jest praktycznie niewidoczne.
I jeszcze ten początek w gotowej bombce.
Zakończenie... przeciągam włóczkę przez ostatnie oczka, zaciągam nitkę, nie odcinając jej robię łańcuszek szydełkiem. Zakańczam robiąc pętelkę do powieszenia.
Gotowe :)
A tymczasem... :)
"Krok po kroku, krok po kroczku, najpiękniejsze w całym roczku - idą święta... idą święta..."
Dzisiaj dekoruję pierniczki do powieszenia na choinkę.
A jak Wasze przygotowania do świąt? Już tylko tydzień!
Miłego niedzielnego popołudnia :)
niedziela, 16 grudnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja narazie cały czas przed świątecznie sprzątam :D
OdpowiedzUsuńA ja tak sobie myślę, że sprzątać to trzeba by po świętach! Hahaahaaa... :)
UsuńMariolu, sprzątaj, sprzątaj :)
Jakie świetne te bombki!
OdpowiedzUsuńJa nie mam cierpliwości tdo takich trudnych początków :)
Anno, to nie jest takie trudne, naprawdę. Popróbuj, sama się przekonasz :)
Usuńo matko ja ledwie dwa druty opanowałam a tu cztery!! Ale bombki są cudne!!
OdpowiedzUsuńPięć drutów, Madziula, pięć!
UsuńBardzo dziękuję za zdjęcia i filmiki :) ale na tą chwilę wydaje mi się to troszkę za trudne... jak dla mnie oczywiście :)) spróbować na pewno spróbuję bo Twoja metoda bardziej mi się podoba! na razie muszę zostać przy metodzie z książki - żeby do świąt jeszcze coś zrobić :) a później będę się uczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
prześliczne, nie dalej jak wczoraj podziwiałam takie w kramiku świątecznym, bardzo mi się spodobały! podziwiam, że umiesz takie ubranka robić własnymi rączkami :-)
OdpowiedzUsuńNo to bombki dziergane robią karierę skoro w kramiku nawet były :)
UsuńGdy usiade obok Ciebie i oczko po oczku mi pokazesz to i ja bombke zrobie a narazie poki co popatrzylam i niestety...noga ze mnie buuuu..ale z pewnoscia innym dziewczynom te wskazowki sie przydadza.Samkowite pierniczki.)
OdpowiedzUsuńUsiądź Alicjo obok, usiądź... pokażę jak to zrobić, zapraszam jak tylko będzie okazja :)
UsuńJa własnie szydełkuję swetry dla lalek :) Mam nadzieję, że się w końcu wybierzemy na jakąś kawkę skoro odwilż się wczoraj zaczęła :)
OdpowiedzUsuńKawa w środę, ostatnia przed świętami, przyjdź :)
UsuńGenialne są te Twoje bombki
OdpowiedzUsuńMoje jest wykonanie ale pomysł z książki.
UsuńChyba żadne robótkowe bombki tak mi się nie podobały jak te Twoje !!!
OdpowiedzUsuńKrzysia! Bardzo Ci dziękuję, że przyszłaś :)
UsuńJolu, od dziś jestem fanką Twojego kuferka :)
OdpowiedzUsuńAniu, ja mam takie trzy stare kuferki! Ten jest najmniejszy.
Usuńbombki rzeczywiście super, ja w tym roku robię ze wstążeczek 6 mm ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam Twoje bombki, oryginalne :)
UsuńSą śliczne. Ja jednak od kilku lat konsekwentnie ubieram choinkę tak samo i jeszcze mi się nie znudziło, ale może się skuszę kiedyś na taki sposób ozdabiania.
OdpowiedzUsuńMoja choinka co roku jest inna. Ozdoby słomkowe, gwiazdki frywolitkowe, drewniane drobne ozdoby...
UsuńMoże się kiedyś odważę na bombkę hand-made? ;0 Nie wiem, jak to się stało,że przegapiłam Twoje ostatnie posty, a tak starałam się być na bieżąco... czerwona czapeczka bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) Jak mogłaś przegapić! ;) Pozdrawiam :)
UsuńEeeeeeeee,nie będę tego robić. :p
OdpowiedzUsuńMoże jednak się skusisz Aniu ;)?
UsuńKusisz Kochana, chyba się jednak rozejrzę za tą książką :-)
OdpowiedzUsuńPolecam Sylwio :)
UsuńKochana dziękuje za odwiedziny - zakochałam się w Twoich bobkach, są takie okrąglutkie i puchate ;o)
OdpowiedzUsuńCzy takie cuda można u Ciebie kupić?
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym się dowiedzieć jaki jest tytuł i autor tej książki? Marzę o takich bombkach, ale nie spotkałam się nigdy ze wzorami do nich...
Lila
Jolcie obejrzałam filmik i łep mi pęka...Ile oczek nabierałaś Kochana na te bombki?
OdpowiedzUsuńZastanawiam się tylko czy taki początek sprawdzi się w zakończeniu. Według "braci" powinno się przebić bombkę przez środek wtedy ma ładniejszy kształt nie wyciąga się. Ja muszę teraz swoje poprawić bo dopatrzyłam się tego po zrobieniu swoich...
Buziaki Lacrima
Wspaniałe są te bombki:)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję :)
UsuńBardzo fajnie zrealizowane bombki, tym bardziej że święta tuż za pasem. Ja również sugerowałam się poradami z https://alewloczka.pl/pl/blog/Pomysly-na-przesliczne-recznie-robione-bombki/22 i oczywiście zaczęłam robić bombki choinkowe z włóczki.
OdpowiedzUsuń