Zrobilam czapkę. I dobrze! Bo zimno już na dworze, szczególnie rano, kiedy moja studentka wychodzi na zajęcia.
Dziękuję Wam za odwiedziny na moim blogu. Nieporadnie jeszcze tu się poruszam ale Koroneczka czuwa i chwala jej za to! :))) Dziękuję Aniu!
Markery... markery przydają się do oznaczenia kolejnych powtarzających się motywów. Tu w przypadku czapki użylam jeden by oznaczać sobie początek kolejnego okrążenia.
wtorek, 3 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aha! :D
OdpowiedzUsuńU nas nawet bardzo zimno, więc czapka jak najbardziej na czasie.
OdpowiedzUsuńTerenia
...no i nie dowiedziałam się niczego o wzorze czy schemacie czy jak to sie tam zwie [rencia]
OdpowiedzUsuńJa chyba roztrzepana jakaś jestem ostatnio Renulku.
OdpowiedzUsuńMoja włóczka jest na druty 3,5. Nabierałam 110 oczek. Potem po ściagaczu dodawałam co 5 oczko jedno i robiłam dalej prosto. Zakończenie: w trzech ostatnich rzędach zakańczałam po dwa oczka. Resztę ściągnęłam na nitce.
łomatko jaka prosta czapka, gdzie ja wsadziłam druty? gdzie ja wsadziłam druty? gdzie ja wsadziłam druty?
OdpowiedzUsuńale ja mam druty 2,5 to musiałabym więcej nadziać oczek tylko qrka wodna kiedy [rencia rencia rencia]
Renulku! [rencia] Grubośc drutów zależy od grubości włóczki! Zależy więc jaką masz włóczkę. Najlepiej czapke zimową zrobić z włóczki takiej co można uzywać druty od 3! Tak ja lubię. Szybko się wtedy robi i efektownie wychodzi.
OdpowiedzUsuńNie będę robić czapki na drutach!
OdpowiedzUsuńNie będę robić czapki na drutach!
Nie będę robić czapki na drutach!
Nie będę robić czapki na drutach!
Nie będę robić czapki na drutach!
Nie będę robić czapki na drutach!
:p
Chociaż właściwie... ;)
OdpowiedzUsuńAnia machnij od razu drugą dla mnie :D
OdpowiedzUsuńRóbcie te czapki bo zima nadchodzi :)
OdpowiedzUsuńnie mam drutów a na elektryczne wychodzić nie będę
OdpowiedzUsuńNooooooooo, to zroooooooooobię. Juuuuuuuuutro. Może byc? ;p
OdpowiedzUsuńnieeee dzisiaj musisz bo mi tyłek zmarznie [zaklejony]
OdpowiedzUsuńCzapka jest na głowę, złociutkie Wy moje :)
OdpowiedzUsuńno ale nigdy Ci tyłek nie zmarzł jak nie miałaś czapki? :D
OdpowiedzUsuń