sobota, 17 października 2009

Jeszcze trochę...


...jeszcze "tylko" wykończyć brzegi.

12 komentarzy:

  1. Jolcia.... pełen szacunek cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. japiernicze, normalnie odjazd!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lacrima... witaj :))) Widziałam, że już wcześniej byłaś, cieszę się!
    Renulek, odjazd to dopiero będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolcia...mam nadzieję że przywieziesz ten szal do mnie coby go na żywca pomacać ? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. J. - ok, przywiozę :)))

    Aleksandra og/i Ørjan - witaj, cieszę się, że tu trafiłaś. Zapraszam ponownie :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiego to nigdy sobie nie zrobię. :-(

    OdpowiedzUsuń
  7. Koroneczko łączę się z Tobą w bólu :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Uff! To troszeczkę mi lżej tak razem cierpieć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. jejku przepiękny ,przepiękny :-O

    OdpowiedzUsuń
  10. Koroneczka i Renulek bierzcie sie do roboty! Wiem, że potraficie... :)
    Beata! najlepsze to dopiero zobaczysz :)

    OdpowiedzUsuń