środa, 31 sierpnia 2011

Gąski, gąski do domu!



Podoba mi się szycie kosmetyczek :) 
Napewno będzie ich jeszcze kilka. Nuuudaaa... co? Nie będzie nudno, obiecuję, bo szyję też coś innego ale narazie... ciii...
Kosmetyczki to tak tylko... w międzyczasie ;)
Autor: o
Etykiety:

20 komentarzy:

  1. Ela31 sierpnia 2011 20:28

    Jolcia:) Ty to masz fajnie międzyczas międzyczasu
    fajna kosmetyczka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Joanna31 sierpnia 2011 21:36

    Matko, pikowanie po kropeczkach!!!!!! Jolcia, niesamowite, jak zwykle mnie zadziwiasz:) oczywiście kosmetyczka śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Antosia31 sierpnia 2011 21:44

    Tez jestem za kazdym razem zachwycona. Kosmetyczki z obu postow sa swietne, po prostu. No i teraz bedziemy z niecierpliwoscia czekac na to Cos... ciii...
    Serdeczne pozdrowienia przesylam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ata31 sierpnia 2011 22:10

    Taaa... Nuuudaaa....
    Weź jeszcze trochę ponudź! Ja się lubię nudzić (tylko czy jeszcze umiem?)

    OdpowiedzUsuń
  5. Renulek1 września 2011 07:28

    tamta była na czekoladki a ta na co? na ziarno dla kaczek? [ucieka coby po łbie nie dostać]

    OdpowiedzUsuń
  6. Renulek1 września 2011 07:32

    no dobra ziarno dla gąsek... [leże i kwicze]

    OdpowiedzUsuń
  7. Jolcia1 września 2011 07:50

    :))) Wesoło mi od samego rana :)))

    Ela z tym międzyczasem to tak wiesz... ;)
    Joanno, no wzięło mnie i tak jakoś same się szyją!
    Antosiu, cieszę się, że zajrzałaś :)
    Ata, ja też nie potrafię się nudzić no i właśnie stąd te kosmetyczki.
    Oj Renulku! Może być na ziarno :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. wdomuujagi1 września 2011 07:59

    śliczna kosmetyczna, gzie kupiłaś tak piękny materiał i gąski i kropki po prostu cudo

    OdpowiedzUsuń
  9. Frasia1 września 2011 08:12

    Śliczna ta kosmetyczka i w moich ulubionych kolorach :).
    Przejrzałam właśnie całego Twojego bloga i bardzo podobają mi się Twoje prace :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Joanna1 września 2011 08:21

    Urokliwe gąski na pięknej kosmetyczce. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Irbisek1 września 2011 09:48

    A od kiedy kosmetyczki są nudne? ;P Ta z gąskami jest naprawdę fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. annakatarzyna1 września 2011 10:03

    Taaaaaaaaaaa! Buchnęła mi cały międzyczas i teraz sobie szyje. ;>

    OdpowiedzUsuń
  13. fagusia1 września 2011 10:46

    sympatyczna kosmetyczka :) Jolciu nie wiesz gdzie mozna podejrzeć jakąs stronkę z tajnikami szycia kosmetyczek ?
    pozdrawiam
    fagusia

    OdpowiedzUsuń
  14. yenulka1 września 2011 13:14

    fajny ten międzyczas :D mnie by lata świetlne zajął :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ivoncja1 września 2011 15:29

    Aaaa! Jaka śliczna! Może zrobisz jakiś maleńki tutorial?

    OdpowiedzUsuń
  16. kasia1 września 2011 18:38

    Wcale nie nuda!I do tego z gąskami.Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jolcia1 września 2011 20:43

    Ojej... widzę, że kosmetyczki mają "branie"! Cieszę się bardzo, że się podobają. Ja ich jeszcze kilka mam! Hahaahaaa... :)))
    Jaga - materiał w gąski i kropki to "trumienny" ;) Wiesz chyba co to znaczy?
    Frasiu - dziekuję za uznanie :)
    Piuma - pozdrawiam :)
    Irbisek :)
    Koroneczka, nic Ci nie buchnęłam! Lenia pogonniłam i już ;)
    Fagusiu - zajrzyj pod te linki:
    https://picasaweb.google.com/101518025981802594099/EnjoyMyHandmadeLife#5315647010298622370

    http://annebrode.over-blog.com/article-4655244.html

    http://creative-inside.over-blog.net/article-21026591.html

    http://crealoutre-deco.over-blog.fr/categorie-10984543.html

    http://www.sewlover.com/bags/tutorial/pleated_pouch_tutorial.html

    http://www.youtube.com/watch?v=qO8CR1wv0o4

    Yenulka, nie mów, Ty się szybko uczysz ;)
    Ivocja, podałam linki.
    Kasia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. evejank.blogspot.com2 września 2011 04:23

    jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy2 września 2011 08:48

    kosmetyczek nigdy nie za wiele, zwłaszcza w podróży :-) śliczna jest

    OdpowiedzUsuń
  20. Jolcia2 września 2011 17:05

    Eve, dziękuję bardzo :)
    Renifer, masz rację! Kosmetyczek nigdy nie za dużo!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)