A teraz odsłona dalszego ciągu z poprzedniego wpisu. Aplikacje!
Tak, kilka osób trafiło! Brawo! Ale co z tych aplikacji uszyję... pozostawiam w tajemnicy ;) Zapraszam na kolejną odsłonę za dzień... dwa ;)
Do miłego! :)
niedziela, 20 stycznia 2013
Dla ciekawych ;)
Będzie coś dla ciekawych, ale najpierw pokażę skarpetki dla maluszka. Zrobiłam je z prawdziwej wełny ufarbowanej przez Odę
A teraz odsłona dalszego ciągu z poprzedniego wpisu. Aplikacje!
Tak, kilka osób trafiło! Brawo! Ale co z tych aplikacji uszyję... pozostawiam w tajemnicy ;) Zapraszam na kolejną odsłonę za dzień... dwa ;)
Do miłego! :)
A teraz odsłona dalszego ciągu z poprzedniego wpisu. Aplikacje!
Tak, kilka osób trafiło! Brawo! Ale co z tych aplikacji uszyję... pozostawiam w tajemnicy ;) Zapraszam na kolejną odsłonę za dzień... dwa ;)
Do miłego! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo miło trzymasz nas w napięciu!
OdpowiedzUsuńA skarpetki urocze bardzo wydziergałaś.
Tak więc do zaglądnięcia za kilka dni.
Przyjdź, przyjdź Antosiu za kilka dni :)
Usuńo rany , jakie piękne obrazeczki ! pewnie jakaś kołderka patchworkowa z tego będzie ..? śliczne!
OdpowiedzUsuńNie, to nie będzie kołderka :)
UsuńCzyżby książeczka dla Krasnoludka ???
OdpowiedzUsuńSkarpetki ładne, ale czy ta wełna ...........nie gryzie ????
Tak się pytam, bo ja się w ogóle nie znam.
Wiem, tylko, że na samo hasło wełna Monika się drapała :):):)
Książeczka też nie :)
UsuńTereniu, wełna gryzie, to fakt. Ale takie skarpetki zakłada się na jakieś rajstopki. Samo "gryzienie" wełny działa na stopy rozgrzewająco!
Skarpetki wyglądają na bardzo ciepłe a aplikacje są piękne! Cokolwiek z nich zrobisz na pewno będzie śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSkarpetki swietne choc gryzace..a ja czekam na kolejna odslone.)
OdpowiedzUsuńAlicjo :) Zaglądaj, z przyjemnością Ciebie tu widzę :)
UsuńSkarpetki super :) muszę się w końcu nauczyć... Aplikacje też cudne - to mniej więcej już potrafię ;)
OdpowiedzUsuńJolu:)Fajne skarpetki, cudne butki a komplecik to mistrzostwo, aplikacje piękne ale do czego je wykorzystasz? hmmm... może obrazki na ścianę do dziecięcego pokoju?? Tak , stawiam na obrazki:) Idziesz jak burza a ciacha nie pokazuj bo od samego patrzenia utyłam - hihi smakowicie wygląda a bezy baaaardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńAplikacje do domina pasowałyby. A skarpetki przytulaśne :-)
OdpowiedzUsuńależ śliczne i kolorowe te aplikacje, tak mi się skojarzyły z obrazkowym dominem (pierwsza myśl to była książeczka ale doczytałam, że nie)
OdpowiedzUsuńUprzedziłaś mnie Kasiu 0210.
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że to domino :):):)
Przepraszam, ale Fanturia pierwsza o dominie wspomniała :):)
Usuńchyba w jednym czasie z Fanturią pisałyśmy komentarze
UsuńNo to bingo! Będzie domino!
OdpowiedzUsuńJolu, dokonałam u siebie prezentacji etui, jeszcze raz dziękuję i zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://robotkowykacikkasi.blogspot.com/2013/01/71-etui-na-druty.html
Co by to nie było to pewne jest, że będzie śliczne !!!
OdpowiedzUsuńJuż jest śliczne ;)
UsuńCudne skarpetusie, a aplikacje zapowiadają jakies kolejne cudeńka, więc czekam z niecierpliwością :-)
OdpowiedzUsuńCzy ty dostajesz powiadomienia o odpowiedzi na komentarz? No nic.. :) Jak chodzi o manekina... W sumie jak już o czymś marzyć, to o czymś porządnym ;) Wolałabym takiego wypasionego, bo niczym nie ogranicza - jak już się nauczę szyć, to chciałabym też dla innych, a ja sentyment do rzeczy mam i gdzie tego starego wcisnę?;)
OdpowiedzUsuńSkarpetki są cudne, nie mogę się doczekać co powstanie z aplikacji.
OdpowiedzUsuńCudne skarpetki i tak po cichu zazdroszczę Ci Jolu,ze masz dla kogo robić. Te cudne aplikacje to pewnie kołderka dla Twojego Krasnalka będzie...Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń